Specjalne pojemniki, tzw. psie pakiety, które są przeznaczone na odchody czworonogów, miały rozwiązać problem zabrudzonych chodników i trawników. - Niektórym najwyraźniej przeszkadzają te pakiety. Albo je dewastują, albo wpychają do nich śmieci - mówi Magdalena Chyc-Cieś, mieszkanka Zakopanego i posiadaczka psa.
Pakiety stanęły na Równi Krupowej i na osiedlu Pardałówka. To właśnie tam najwięcej osób wychodzi ze swoimi psami na spacer.
- Mamy skargi od mieszkańców, którym się nie podoba, że pakiety są zapchane śmieciami. Ale te pojemniki należą do Urzędu Miasta i my nic nie możemy z tym zrobić - tłumaczy się Tomasz Król, prezes spółdzielni mieszkaniowej Pardałówka.
Z problemem stara się walczyć Andrzej Fryźlewicz, naczelnik Wydziału Środowiska w Zakopanem. - Według mnie ci, którzy widzą, że psi pakiet jest dewastowany, powinni zgłosić to straży miejskiej. Mamy zamiar rozkleić w całym mieście plakaty informujące, że pojemniki na psie odchody służą tylko do tego - wyjaśnia Fryźlewicz.
Wiesław Lenard, komendant zakopiańskiej straży miejskiej, przyznaje, że zdarzyło się złapać niejednego delikwenta na wyrzucaniu śmieci do psiego pojemnika. - Właściwie nie złapaliśmy ich na gorącym uczynku. Ale zdarza się nawet, że ludzie zostawiają w śmieciach dokumenty podpisane imieniem i nazwiskiem i wtedy sprawa jest jasna - mówi komendant.
Lenard zaznacza, że straż miejska może na wrzucającego do pakietów niewłaściwe śmieci nałożyć 500-złotowy mandat.
- Najważniejsza jest edukacja. Trzeba uczyć już dzieci, że należy zbierać nieczystości po piesku i brać w ten sposób odpowiedzialność za niego - podsumowuje Anna Kukla, nauczycielka i właścicielka małego yorka.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?