Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polsko-słowacką ścieżką rowerową wokół Tatr długo nie pojedziemy

Józef Słowik
fot. Halina Kraczyńska
Budowa 57-kilometrowej ścieżki rowerowej z Nowego Targu do Suchej Hory miała być pierwszym etapem budowy szlaku dookoła Tatr, który łącznie miał liczyć ponad 260 kilometrów.

Jeden z największych polsko-słowackich projektów, który miał być realizowany za 7 milionów euro, z czego dofinansowanie wynieść miało 5 milionów 395 tysięcy złotych, spalił na panewce. Budowa 57-kilometrowej ścieżki rowerowej z Nowego Targu do Suchej Hory miała być pierwszym etapem budowy szlaku dookoła Tatr, który łącznie miał liczyć ponad 260 kilometrów.

Wspólny wniosek w ramach współpracy transgranicznej przygotowany został przez cztery podhalańskie i dziewięć słowackich samorządów. Wszyscy liczyli, że kulturowy szlak rowerowy wokół Tatr który miał biegnąć po polskiej i słowackiej stronie, będzie w lecie doskonałym magnesem dla turystów. Niestety, polsko-słowacki komitet monitorujący działający przy polskim Ministerstwie Rozwoju Regionalnego stwierdził, że ścieżka rowerowa wokół Tatr nie ma co liczyć na wsparcie.

Tym samym uczestniczące w projekcie po polskiej stronie cztery samorządy - miasto Nowy Targ, gmina Nowy Targ, Szaflary i Czarny Dunajec - straciły w sumie blisko pół miliona złotych, które poszły na dokumentację do wniosku. Teraz najbardziej rozgoryczony jest wójt tej ostatniej gminy.

Józef Babicz, na którego terenie miało powstać blisko 14 km ścieżki rowerowej po dawnym nasypie kolejowym, nie kryje swojego oburzenia. - Na całą dokumentację gmina wydała ponad 200 tysięcy złotych i co teraz z tym mamy zrobić? Wyrzucić do kosza? - pyta Babicz. - Jest już pozwolenie na budowę. Na pewno się będziemy od tej decyzji odwoływać.

Zobacz także: Podhale: 24-latek zapił się na śmierć

Antoni Nowak, dyrektor biura Euroregionu Tatry w Nowym Targu, który koordynował projekt, wie, że inwestycja, która miała być letnim motorem napędowym turystyki, nie będzie nim co najmniej do 2013. Wtedy organizowany jest kolejny nabór.

- Projekt był złożony w ramach rozwoju szlaków komunikacyjnych - mówi Nowak. - Eksperci oceniający wnioski uznali jednak, że najważniejsze są drogi dla samochodów. W ogóle nie wzięto pod uwagę ścieżek rowerowych, których tak na prawdę na Podhalu nie ma obecnie ani kilometra.

Grzegorz Gołda, kierownik sekretariatu technicznego w Krakowie, podkreśla, że w ocenie brana była pod uwagę jedynie opinia ekspertów z polskiej i słowackiej strony.

- Szlak wokół Tatr znalazł się na liście rezerwowej , ale dopiero w jej środku - mówi kierownik Gołda. - Tym samym jedyną szansą na jego realizacje są oszczędności, które uda się uzyskać podczas przetargów.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Podrobili 17 tys. ton paliwa, staną przed sądem

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto