Podhale. Wracają pociągi na tory z Chabówki do Zakopanego. Kolejarzom udało się wzmocnić uszkodzony nasyp

FLESZ - Najdłuższy tunel w Polsce gotowy

Połączenia kolejowe na trasie Chabówka-Zakopane zostały zawieszone w ostatni piątek, gdy na skutek intensywnych opadów deszczu osunęła się ziemia na drogę wojewódzką 958 w Rabie Wyżnej. Ziemia całkowicie zablokowała przejazd drogą. Szybko okazało się, że lawina błotna zjechała spod nasypu kolejowego, po którym kursują pociągi z Chabówki do Zakopanego. Osuwisko pojawiło się kilkadziesiąt centymetrów od torów. Kolejarze w piątek podjęli decyzję, że zawieszają kursy pociągów do Zakopanego. Dla pasażerów wprowadzono komunikację zastępczą.

Kolejarzom udało się naprawić uszkodzony nasyp. - O godz. 5 pierwszy pociąg, pod kontrolą, przejechał po zabezpieczonym torze w Rabie Wyżnej. Po wykonaniu wcześniejszych prób obciążeniowych, specjaliści zezwolili na przywrócenie ruchu pociągów na odcinku Chabówka-Zakopane - informuje Piotr Hamarnik z zespołu prasowego PKP S.A.

W miejscu osuwiska prędkość składów jest ograniczona do 10 km/h, a tor stale obserwowany.

- Przy naprawie uszkodzonego przez ulewne deszcze toru przez cały weekend pracowały służby PLK i spółki zależnej PNUIK Kraków. Oczyszczano teren i zabezpieczano nasyp - dodaje Piotr Hamarnik.

Specjaliści szacują, że poza czasowym zabezpieczeniem wykonanie napraw nasypu zajmie ok. 10 dni.