MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Oscypki swetry i pytace

HAK
Komisja miała ciężki orzech do zgryzienia: wszystkie oscypki i redykołki były pyszne.  Fot. Halina KRACZYŃSKA
Komisja miała ciężki orzech do zgryzienia: wszystkie oscypki i redykołki były pyszne. Fot. Halina KRACZYŃSKA
Już z daleka słychać było góralskie stare pieśni. Niosły się po polanie aż hen w góry... Tak jak kiedyś śpiew juhasów pasących na halach owieczki. W sobotę na Polanie pod Wielką Krokwią górale ze Związku Podhalan ...

Już z daleka słychać było góralskie stare pieśni. Niosły się po polanie aż hen w góry... Tak jak kiedyś śpiew juhasów pasących na halach owieczki. W sobotę na Polanie pod Wielką Krokwią górale ze Związku Podhalan obchodzili Święto Gór. Od lat 60. gaździny na stołach układają wytworzone w szałasach na halach oscypki, serowe jelonki, serduszka, kogutki, czyli po góralsku redykołki, robione w długie wieczory swetry z owczej wełny, a cepry chodzą i oceniają. A który ma dobre oko i na swetrach górali się zna to i coś z sobą do domu zawiezie.

Tegoroczne Święto Gór było trochę pechowe. Odbywa się ono zawsze w drugi dzień Jesieni Tatrzańskiej, w niedzielę po Święcie ul. Kościeliskiej. W tym roku i ze względu na pogodę, i na wydarzenia w Ameryce organizatorzy postanowili obchodzić je tydzień później. Tym razem pogoda była ładna, ale ludzie, choć się zgłosili do konkursu, nie dojechali. Bo robota w polu czeka. Mimo że nie było tłumów jak w poprzednich latach, górale śpiewali i grali aż wierchy się trzęsły! I wtra jak się patrzy zapłonęła i posmakować było co, bo gościnne gaździnki zadbały, by nie tylko sam oscypek leżał na stole!

- W czasie Święta Gór komisja ocenia śpiew pasterski oraz wystawione do konkursu oscypki, redykołki, a goście wybierają najładniejszy sweter - wyjaśnia Zofia Majerczyk-Owczarek, prezes Związku Podhalan Oddział Zakopane. - Odbywa się potem głosowanie. Sweter, który otrzyma najwięcej głosu, wygrywa i trafia do osoby wylosowanej sposród tych, co głosowały na ów sweter. Dziś wygrał sweter zrobiony przez Marię Stołowską, a trafi on do Ireny Sywki, turystki z Bielska.

- Pierwszy raz w życiu coś wygrałam - cieszy się pani Irena Sywka. - Sweter pojedzie ze mną do Bielska i przyda mi się na narty. Poza tym jest naprawdę przepiękny! Wyczytaliśmy na afiszach, że jest taka impreza, przyszliśmy i jesteśmy mile zaskoczeni tym wszystkim!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto