MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Odwiert geotermalny w Szaflarach. Prace zatrzymały się na sześciu kilometrach. Czy będą wiercić głębiej?

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
W Szaflarach powstaje najgłębszy odwiert geotermalny w Polsce
W Szaflarach powstaje najgłębszy odwiert geotermalny w Polsce Łukasz Bobek
W Szaflarach wstrzymano prace na najgłębszym odwiercie geotermalnym w Polsce. Decyzja o tym, co będzie dalej zapaść ma do końca czerwca. Obecnie wiertło doszło do poziomu 5914 metrów, a plan zakłada osiągnięcie głębokości 7 tys. metrów. - Nawet jak nie dowiercimy się na 7 kilometrów, parametry odnalezionej wody i tak już są bardzo dobre – mówi Rafał Szkaradziński, wójt gminy Szaflary.

Odwiert w tej części Podhala ma za zadanie zbadanie pokładów geologicznych tej części Niecki Podhalańskiej. Chodzi głównie o zasoby podziemnej wody geotermalnej.

Wiercenie rozpoczęło się w kwietniu 2023 roku. W połowie kwietnia 2024 roku wiertło zeszło na głębokość 5900 metrów. Tam okazało się, że grunt zaczął się obsypywać. Konieczne było wstrzymanie prac. Wykonawca odwiertu najpierw musiał ustabilizować formację skalną - wykonać ok. 100 metrów korka cementowego. Następie wykonany został przewiert przez cementowy korek.

Roboty głębiej jednak nie ruszyły. I nie wiadomo, czy ruszą dalej.

- Obecnie jesteśmy na etapie 5914 metrów. Wiercenie zostało na razie wstrzymane, by przeanalizować dokładnie sytuację – mówi Rafał Szkaradziński. Zajmuje się tym szerokie gremium ekspertów. Ma ono za zadanie ocenić sytuację – czy wystarczy zatrzymać się na poziomie 6 tys. metrów, czy kontynuować wiercenie.

- Nie jest to jakaś awaria, ale po prostu analiza i opracowanie różnych scenariuszy, jakie możemy wybrać – mówi Szkaradziński. I dodaje, że już osiągnięta głębokość jest w zupełności wystarczająca, by wykorzystać odwiert do celów grzewczych – ten docelowo ma ogrzewać domy na terenie gminy Szaflary, ale także w mieście Nowy Targ.

Obecnie udało się dotrzeć do dwóch zbiorników z podziemną wodą – na głębokości 2752-3300 metrów oraz 3501-5200 metrów. - W tym dolnym zbiorniku wstępne badania pokazują, że znajduje się tam woda o temperaturze ok. 130 stopni Celsjusza – mówi Rafał Szkaradziński. - A to oznacza, że jest wystarczająco gorąca, by wykorzystać ją do celów grzewczych – dodaje. I podkreśla, że niezależnie od tego, czy uda się dotrzeć na głębokość 7 km czy nie, i tak odwiert w Szaflarach jest pionierskim działaniem. Nikt dotąd nie dotarł w tym terenie na taką głębokość.

Jak dodaje wójt Szaflar, dotychczasowa woda wystarczy na ogrzewanie, ale do produkcji prądu – o na co również jest pomysł – może być za zimna. - Lepiej oczywiście byłoby, gdyby była to woda bardziej gorąca – mówi wójt.

Taka może być na głębokości ok. 7 tys. metrów. Tak przynajmniej wskazują wcześniejsze badania. Tam naukowcy spodziewają się wody o temperaturze nawet 180 stopni.

Równolegle z odwiertem prowadzone są prace związane z budową magistrali ciepłowniczej z Szaflar aż do Nowego Targu. Robią to dwa samorządy – gmina Szaflary i miasto Nowy Targ. Samorządy dostały na to zadanie pieniądze z Polskiego Ładu – po 30 mln zł.

- Jesteśmy na końcowym etapie przygotowywania dokumentacji do przetargu na to zadanie. Kończymy weryfikacje przetargu, a także pewne korekty. Spodziewam się, że przetarg może być ogłoszony na początku wakacji – mówi Rafał Szkaradziński. Przetarg Szaflary zamierzają ogłosić równoległe z miastem Nowy Targ.

Jeśli na etapie budowy magistrali i kolejnych etapach wiercenia nie pojawią się jakieś niespodzianki, pierwsze domy będą mogły podłączyć się do nowej sieci geotermalnej w 2025 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Odwiert geotermalny w Szaflarach. Prace zatrzymały się na sześciu kilometrach. Czy będą wiercić głębiej? - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto