Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kultowe restauracje w Nowym Sączu, gdzie spotykały się elity. Niektóre zniknęły z krajobrazu miasta. Pozostały wspomnienia!

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Restauracja "Panorama" w Nowym Sączu w latach 70-75 XX wieku. Zobacz inne kultowe miejsca
Restauracja "Panorama" w Nowym Sączu w latach 70-75 XX wieku. Zobacz inne kultowe miejsca Fotopolska.eu
Jeszcze w latach 60, 70 i 80 w Nowym Sączu działały restauracje, do których ustawiały się kolejki. Każdy chciał zjeść w modnym i słynącym ze znakomitej kuchni i hucznych dancingów "Imperialu". Wiele osób chodziło do "Panoramy", "Baru Węgierskiego", który zmienił nazwę na "Zajazd Węgierski" czy "Restauracji Staropolskiej" na Rynku. Popularny był Hotel Orbis-Beski, "Zajazd Sądecki", kawiarnia obok ratusza i liczne jadłodajnie. Kolejki ustawiały się także, kiedy do sądeckich sklepów przyjeżdżała dostawa np. mebli. Także ul. Jagiellońska była miejsce spotkań, tam kwitł handel, odbywały się różne wydarzenia. Taki był Nowy Sącz z dawnych lat. Zobaczcie zdjęcia głównie ze zbiorów fotopolska.eu.

Ponad stuletnie dzieje "Imperialu"

O tym, co kiedyś działo się w "Imperialu" można by napisać książkę. Kamienica przy ul. Jagiellońskiej 14 od XIX wieku była hotelem z ekskluzywną restauracją Imperial. Część gastronomiczna zajmowała cały parter okazałego budynku. W prawo z bramy skręcało się do restauracji, a w lewo do kawiarni. Stoliki na obiady i wieczorne dancingi rezerwowało się w dużym wyprzedzeniem. Imperial nawet po wojnie, kiedy znacjonalizowano nieruchomość, słynął ze znakomitej kuchni. Gościli tu chętnie lokalni notable i różne oryginały, np. Miecek "Obłaz" Cholewa, który w szampanie moczył nogi. Przywołał kelnera i głośno złożył zamówienie "dziesięć butelek szampana i dużą miednicę". Było to lata temu podczas balu sylwestrowego.

- Pamiętam jak tu stało się w kolejkach, o wolny stolik nie było łatwo trzeba było robić rezerwację - mówi nam pan Leszek z Nowego Sącza.

Najlepszy okres działalności restauracji przypadał na lata 60. i 70. XX w. Potem stałym bywalcom brakowało "starego Imperialu" i hucznych dansingów. Właściwie już od lat 90. restauracja zaczęła powoli podupadać, mimo że prywatni najemcy starli się lokal dostosować do współczesnych standardów. Imperial zmienił się nie do poznania, co wymagało sporo pracy i pieniędzy. Kilka razy zmieniał właściciela. Od 2016 roku lokal działał bez przerwy pod skrzydłami jednego właściciela.

Zajazd Sądecki

Legendarny Zajazd Sądecki po 38 latach zniknął z restauracyjnej mapy Nowego Sącza. Wybudowany w 1983 roku budynek z kamienia i drewna dla wielu sądeczan był miejscem kojarzonym z ważnymi wydarzeniami w życiu. Studniówki, wesela i inne imprezy okolicznościowe z wielkim żalem wspominali internauci pod postem, który gospodynie tego miejsca: Magdalena Rzońca-Witowska oraz Małgorzata Rzońca umieściły na profilu facebookowym restauracji informując, że zmuszone są pożegnać się z klientami i współpracownikami.

Budynek zaprojektował pod koniec lat 70- tych znany sądecki architekt Zenon Trzupek, autor projektu m.in: karczmy w Kosarzyskach, kościoła na Helenie i Rytrze oraz kilku innych budynków na Podhalu. Rozpoczęta w 1980 roku budowa zakończyła się oddaniem obiektu do użytku w 1982 roku.

Darek kocha motoryzację. W garażu trzyma lincolna z 1974 roku. To ponad 2 tony wagi. Ile pali?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto