Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jan Cięciak: Wyciągamy rękę do początkujących wędrowców

Magdalena Domańska-Smoleń
Magdalena Domańska-Smoleń
Jan Cięciak - pomysłodawca, inicjator i realizator akcji „Bezpieczni i rozważni w Tatrach” - cyklu poświęconego bezpieczeństwu na szlakach górskich i ochronie przyrody, realizowanego od 2018 roku pod patronatami m.in. Tatrzańskiego Parku Narodowego i Zarządu Głównego PTTK.
Jan Cięciak - pomysłodawca, inicjator i realizator akcji „Bezpieczni i rozważni w Tatrach” - cyklu poświęconego bezpieczeństwu na szlakach górskich i ochronie przyrody, realizowanego od 2018 roku pod patronatami m.in. Tatrzańskiego Parku Narodowego i Zarządu Głównego PTTK. Fot. fotografkrajobrazu.pl
O bezpieczeństwie w górach i o projekcie „Bezpieczni i rozważni w Tatrach” rozmawiamy z Janem Cięciakiem, prezesem Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego im. Adolfa Hyły

Co roku słyszymy o niebezpiecznych zachowaniach turystów w Tatrach. To stąd pomysł, by edukować społeczeństwo w ramach projektu „Bezpieczni i rozważni w Tatrach”?

W góry chodzę od dziecka. Miałem to szczęście, że na szlak wprowadzał mnie wujek, pedagog. Z roku na rok wędrowaliśmy coraz wyżej, coraz dalej. Zdobywałem doświadczenie. Chodząc dziś po górach widzę, że część turystów nie ma ani wiedzy, ani doświadczenia. Chcemy po prostu wyciągnąć do nich rękę. Skupiamy się na początkujących wędrowcach i wskazujemy najważniejsze rzeczy. Tak, by każda wycieczka była bezpieczna i sprawiała frajdę. Bo rzeczywistość w wysokich górach może zmienić się z minuty na minutę.

Myśli pan, że mimo iż społeczeństwo jest coraz bardziej świadome i w tym roku pokażą się w mediach społecznościowych zdjęcia turystów w klapkach i szpilkach na Giewoncie?

Nie wiem, dlaczego tak jest. O bezpieczeństwie w górach mówi się bardzo dużo - mówi o tym Tatrzański Park Narodowy, mówi TOPR. Nie wiem, czy ludzie nie słuchają, czy nie słyszą. A nieodpowiedni ubiór to nie tylko zagrożenie dla nich samych, ale również dla innych turystów. Ostatnio czytałem, że ktoś się pośliznął i złamał innemu turyście nogę. Oczywiście, wypadki się zdarzają - losowe, czy spowodowane nieuwagą, ale musimy je minimalizować. A jeżeli już coś się stanie - nie bójmy się wezwać pomocy. Wychodząc w góry zawsze warto mieć zainstalowaną aplikację „Ratunek”. Umożliwia bezpośredni i natychmiastowy kontakt z ratownikami.

W Tatrach są miejsca, gdzie śnieg zalega cały rok. A pogoda w górach może zmienić się z minuty na minutę.
W Tatrach są miejsca, gdzie śnieg zalega cały rok. A pogoda w górach może zmienić się z minuty na minutę. Fot. Jan Cięciak

Często chodzi pan po górach. Co musi się obowiązkowo znaleźć w pana plecaku?

Tatry to góry o charakterze alpejskim, co z jednej strony daje nam niesamowite widoki, fenomenalne rośliny i zwierzęta, ale z drugiej - ryzyko nagłych zmian pogody. Pamiętajmy, że w Tatrach są miejsca, gdzie śnieg zalega cały rok. Obowiązkowo w plecaku mam: odpowiednie ubranie (w tym kurtkę przeciwdeszczową), ale także czapkę i rękawiczki. Do tego jedzenie i picie, powerbank, latarkę. Jeżeli zażywamy na stałe lekarstwa, to też trzeba je zabrać. Warto też mieć ze sobą apteczkę, żeby w razie potrzeby móc udzielić komuś pierwszej pomocy.

Trzy podstawowe zasady bezpieczeństwa w naszych najwyższych górach to…

Rozwaga, pokora i szacunek! Rozwaga - sprawdź prognozę pogody, obserwuj niebo, zaplanuj trasę, dostosuj ją do umiejętności i swoich i osób, z którymi ruszasz w góry. Pokora - miej świadomość, że w górach jesteś tylko gościem. Góry były i będą. Straciłeś siły? Nie musisz konkretnego szczytu zdobywać teraz. Szacunek - szanuj przyrodę, która cię otacza. Nie niszcz, nie zrywaj, nie ingeruj w środowisko.

Chyba trzeba to powiedzieć głośno: mierzmy siły na zamiary. Nie trzeba „prosto z kanapy” od razu wejść na Kasprowy Wierch czy Orlą Perć….

A właśnie, że idźmy prosto z kanapy na Kasprowy Wierch. To jest szlak dosyć długi i umożliwi nam poznanie gór i poznanie siebie. Zobaczymy, jak reagujemy na wysiłek, zdobędziemy doświadczenie. Oczywiście lepiej zacząć od dolinek, bo wtedy można szybciej wrócić, ale wędrówka na Kasprowy Wierch może nas dużo nauczyć. Paradoksalnie ten szczyt może być bardziej niebezpieczny dla osób, które wjadą na niego kolejką!

Dlaczego?

Bo takie osoby są „wyrwane” ze świata nizinnego i przeniesione maszyną w świat wysokogórski. Wydaje im się, że wychodząc z kolejki są w bezpiecznym otoczeniu. Nie! Wkraczają w teren przyrody, która jest fenomenalna, ale niebezpieczna. Podam tragiczny przykład. W marcu 2005 roku sześcioletni chłopiec wraz z opiekunami wyjechał kolejką na szczyt. Na górze pośliznął się i spadł Żlebem pod Palcem do Doliny Suchej Kasprowej. Nie przeżył.

Czyli na znacznie trudniejszą Orlą Perć raczej z kanapy nie wejdziemy…

Sprawdźmy najpierw, czy nie mamy lęku wysokości i jak współdziałamy ze sztucznymi ułatwieniami - klamrami i łańcuchami. Można najpierw wejść na Giewont, ale z samego rana, by uniknąć tłumów na łańcuchach, Kościelec czy już na Orlej Perci - Skrajny Granat.

Panu, jako osobie doświadczonej, zdarzyła się jakaś nieprzyjemna sytuacja?

Spędziłem wiele czasu w górach i w większości jest to czas przyjemnego wysiłku i zachwycających widoków. Pokory nauczyła mnie też książka Michała Jagiełły „Wołanie w górach”. Pokazuje najgłośniejsze wypadki w Tatrach, w tym te przy dobrej pogodzie i niewymagającej trasie. Sam miałem kilka sytuacji mrożących krew w żyłach. Ale jedna szczególnie utkwiła mi w pamięci. Wybrałem się zimą podziwiać wschód słońca na Babią Górę. Pogoda idealna. Bajka. Świat budzi się do życia. Pięć minut później nic nie było widać. Miałem problem przy zejściu. Uratowało mnie to, że byłem kilkadziesiąt razy na tej górze i zorientowałem się, że nie idę po szlaku. Wróciłem na szlak i znowu się zgubiłem. Udało mi się jednak zejść do piętra lasu i wiedziałem, że jestem bezpieczny.

Jan Cięciak: Spędziłem wiele czasu w górach i w większości jest to czas przyjemnego wysiłku i zachwycających widoków.
Jan Cięciak: Spędziłem wiele czasu w górach i w większości jest to czas przyjemnego wysiłku i zachwycających widoków. Fot. Jan Cięciak

Czyli przede wszystkim bądźmy bezpieczni i rozważni jak w tytule waszego projektu. Która to już edycja i co do tej pory udało się zrobić?

To już siódma edycja projektu „Bezpieczni i rozważni w Tatrach”. Tatry przyciągają. Z roku na rok pojawiają się nowe osoby, które wchodzą w świat tatrzański i chcemy im pomóc w ten świat piękny, ale niebezpieczny, wejść. Podstawowym elementem jest bezpieczeństwo, ale co rok dodajemy też inne - w tym nacisk kładziemy na przyrodę.

Skąd pomysł, żeby stowarzyszenie, które od początku zajmowało się przede wszystkich osobą Adolfa Hyły, zajęło się turystyką?

Adolf Hyła, autor najsłynniejszego wizerunku Jezusa Miłosiernego „Jezu ufam Tobie”, miał liczne zainteresowania. Chodził po górach, malował pejzaże tatrzańskie i jeździł na nartach. Więc jest to pewnego rodzaju kontynuacja jego zainteresowań. Należy dodać też do tego moją miłość do gór i misję stowarzyszenia, którą jest edukacja. Tak powstał ten projekt.

Więcej o projekcie na: hyla.org.pl

Jan Cięciak
Menedżer i animator kultury, działacz społeczny, aktywista. Prezes Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego im. Adolfa Hyły, członek zarządu Instytutu Dziedzictwa.
Pomysłodawca, inicjator i realizator akcji „Bezpieczni i rozważni w Tatrach” - cyklu poświęconego bezpieczeństwu na szlakach górskich i ochronie przyrody, realizowanego od 2018 roku pod patronatami m.in. Tatrzańskiego Parku Narodowego i Zarządu Głównego PTTK. Projekt miał m.in. edycję poświęconą wprowadzaniu dzieci na szlaki „Bezpieczni i rozważni w Tatrach z dziećmi”, edycję o najtrudniejszym szlaku polskich Tatr: „Orla Perć - tradycja i współczesność”, a także „Bezpieczni i rozważni w Tatrach zimą”.
Twórca projektu „Gorlice - region wielu historii i kultur” popularyzującego dziedzictwo kulturowe i zabytki architektury powiatu gorlickiego.
Twórca projektu „Dziedzictwo kulturowe na szlaku - Bezpieczni i rozważni w Tatrach” mającego na celu zwiększenie świadomości turystów odwiedzających Tatrzański Park Narodowy oraz popularyzację wiedzy odnośnie dziedzictwa kulturowego, w tym zabytków sakralnych.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Jan Cięciak: Wyciągamy rękę do początkujących wędrowców - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto