Od kilku miesięcy trwa budowa dwóch rond na wjeździe do Zakopanego w rejonie Ustupu. Postęp prac zmusił drogowców do stworzenia tymczasowego objazdu, który utwardzony został betonowymi płytami. Niestety grunt pod płytami nie został odpowiednio przygotowany i po opadach deszczu płyty nie tylko zaczęły się przesuwać tworząc szczeliny, ale część z nich zaczęła się ruszać podczas przejazdu samochodów.
W związku z fatalnym stanem tymczasowej nawierzchni kierowcy zmuszeni są zwolnić. Najgorzej mają kierowcy samochodów z niskim zawieszeniem. Zwalniają próbując nie uszkodzić samochodu w trakcie przejazdu. Poruszające się w żółwim tempie samochody sprawiają, że korki na wjeździe do Zakopanego są jeszcze większe niż zazwyczaj. - To jest jakaś kpina. Głowę chce urwać jak się po tym jedzie - mówi jeden z kierowców próbując wyjechać z Zakopanego w Kierunku Poronina. To jedna z wielu opinii, które słyszeliśmy od kierowców w tym miejscu.
Przemieszczające się betonowe płyty zależnie od ciężaru pojazdu wracają na swoje poprzednie miejsce, lub tworzą uskoki sięgające nieraz kilkunastu centymetrów.
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?