Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chełmski jubilat na Giewoncie. FOTO

KS
KS
Jubilat na Giewoncie
Jubilat na Giewoncie Tatrzański Park Narodowy
Słynny rower jubilat na Giewoncie! Rafał z Chełma, nazywany przez znajomych "Żabką" zostawił swój wysłużony rower śpiącemu rycerzowi. Mieszkańcowi Chełma grozi teraz kara za złamanie regulaminu parku.

Przed kilkoma dniami "Żabka" wyjechał z Chełma w kolejną podróż. Tym razem na swoim jubilacie chciał dojechać do Zakopanego. Udało się. Rafał zrobił nawet nieco więcej, bo wprowadził jubilata na Giewont! Chełmianin postanowił zostawić tam swój rower i pociągiem wrócić do Chełma.

– Już jestem w Chełmie, wróciłem pociągiem. Jubilata wniosłem na Giewont, bo miałem taką umowę z kolegą. Miałem to zrobić a w zamian dostanę 2 tys. złotych – mówi nam "Żabka". – Teraz planuje pojechać pociągiem do Zakopanego i odebrać mój rower. Chciałem przez to pokazać, że nie ma rzeczy niemożliwych.

Jubilat na Giewoncie - wniesienie go prawie 1900 metrów nad poziomem morza to nie łatwa sztuka. – O godzinie 18 w poniedziałek zaczęliśmy wspinaczkę, o 22 byliśmy już na szczycie. Musze powiedzieć, że łatwo nie było – mówi "Żabka".

Obecnie rower jubilat znajduje się w dyrekcji Tatrzańskiego Parku Narodowego. Znieśli go pracownicy. Jeszcze nie wiadomo jakie będą jego dalsze losy. Może trafi do muzeum i dołączy do zbioru osobliwości zostawianych przez turystów w Tatrach.

Władze TPN proszą, by takich "prezentów" na szlakach nie zostawiać, bo później pracownicy parku mają duży problem ze zniesieniem ich ze szczytu. Są one również niebezpieczne dla turystów. Zostawienie jubilata na Giewoncie zostanie potraktowane jako zaśmiecanie Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Jubilat na Giewoncie to wykroczenie!

– Osoba, która wniosła rower na Giewont złamała kilka przepisów. Po pierwsze są wyznaczone ścieżki po których można poruszać się na rowerze, po drugie zostawienie go to zaśmiecanie Tatrzańskiego Parku Narodowego, po trzecie stworzenie zagrożenia dla innych turystów – wyjaśnia Tadeusz Rusek podleśniczy w Tatrzańskim Parku Narodowym.

"Żabce" grozi teraz kara od upomnienia do nawet 500 złotych. Jeśli mieszkaniec Chełma postanowi odebrać jubilata nie uniknie rozmowy z komendantem straży i dyrektorem parku. To oni zdecydują o tym jaka kara spotka mieszkańca Chełma. Władze parku mogą zadecydować nawet o przepadku mienia, wówczas Rafał jubilata już nie odzyska.


Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelm.naszemiasto.pl Nasze Miasto