Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znamy budżety naszych miast na 2015 rok

Łukasz Bobek
W miastach Podhala, Pienin i ziemi suskiej trwa właśnie gorączkowe liczenie pieniędzy. W Zakopanem i Nowym Targu, Szczawnicy, Rabce, Suchej Beskidzkiej, Jordanowie i Makowie Podhalańskim jeszcze przed sylwestrem radni będą głosować nad przyszłorocznym budżetem.

Z grubsza znane są jednak ich projekty. Zakopiański budżet zaplanowano na około 120 mln zł, czyli jest niemal identyczny jak w tym roku. Tyle miasto zamierza wydać. Dochody będą sporo mniejsze i według planów wyniosą 107 mln złotych.

- By zrównoważyć obie kwoty, podobnie jak w br. będziemy musieli zaciągnąć kredyt - mówi Helena Mamcarz, skarbnik zakopiańskiego magistratu. Pożyczka wyniesie około 16 mln zł.

Z tej kwoty 12 mln burmistrz przeznaczy na zapłatę za przyszłoroczne inwestycje wykonane w mieście. Pozostałe 3,8 mln pozwoli spłacić część wcześniejszych długów (dziś na poziomie około 50 mln zł).

- Przyszłoroczny budżet będzie inwestycyjny - mówi Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego. Martwi go trochę konieczność zaciągnięcia kolejnych pożyczek, ale, jak mówi, został postawiony przed faktem dokonanym.
- Takie finanse dla miasta zaplanował mój poprzednik Janusz Majcher - zauważa.

W Nowym Targu w przyszłym roku zaczną oszczędzać. Według planu, miasto wyda 100,4 mln (w tym roku do rozdysponowania było 31 mln więcej), a zarobi 100 mln. Tym samym deficyt będzie na poziomie 400 tys. zł.

Stosunkowo dużego deficytu spodziewa się władza Szczawnicy. Pienińskie uzdrowisko w 2015 r. zamierza wydać ponad 35,3 mln zł. To więcej niż w tym roku o ponad 3 mln zł. Tymczasem do gminnej kasy wpadnie 32,5 mln zł.
- Deficyt w wysokości 2,8 mln zł zamierzamy pokryć z zysku z obligacji komunalnych, jakie chcemy wyemitować - wyjaśnia Grzegorz Politowicz, skarbnik Szczawnicy.

Mocno "gospodarnie" do publicznych finansów podeszli w Rabce. Tu wydatki w projekcie budżetu na 2015 r. zaplanowano na 43,7 mln zł. Mimo że to o ok. 2 mln więcej niż w br., miastu i tak uda się 2,5 mln zł odłożyć i spłacić zadłużenie.

Deficytu nie będzie w Jordanowie, Makowie Podhalańskim i Suchej Beskidzkiej. Jordanowski magistrat zamierza wydać w br. 13,4 mln, a zyska 14,2 mln zł. Dzięki temu zaoszczędzi ok. 800 tys. zł, które pójdą na spłatę kredytu.

W Makowie z kolei zaplanowano wydatki na poziomie 41,9 mln zł, a dochody - 42,2 mln zł. "Zarobione" 350 tys. zł pomogą zmniejszyć zadłużenie gminy, które wynosi 5,6 mln zł. Spłacać kredyt z nadwyżki chce również Sucha. W 2015 r. uda się wygospodarować 395 tys. zł. To wynik większych dochodów (28,8 mln zł) niż wydatków (28,4 mln zł).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto