Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopiański fizjoterapeuta, którym zachwycają się pacjenci. Jaka jest tajemnica jego sukcesu?

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Daniel Iwan jako fizjoterapeuta pracuje od 16 lat
Daniel Iwan jako fizjoterapeuta pracuje od 16 lat Łukasz Bobek
Daniel Iwan – fizjoterapeuta z Zakopanego może nazywać się szczęściarzem. Robi to co lubi, a na dodatek jest doceniany za to. I to przez samych pacjentów. Ci – zadowoleni z jego usług – zgłosili go do plebiscytu Hipokrates 2023. - To dla mnie duże i miłe zaskoczenie. Pierwszy raz spotkało mnie coś takiego – przyznaje.

Pan Daniel pracuje jako fizjoterapeuta od 16 lat – w Wojewódzkim Szpitalu Rehabilitacyjnym w Zakopanem. Jak sam mówi o sobie, jest zwykłym człowiekiem, który robi to co ludzi najlepiej jak potrafi. I ciszy się, gdy praca przynosi efekty i na dodatek uznanie od ludzi, którym się pomaga.

- Nominowanie do plebiscytu przez samych pacjentów jest dla mnie dużym zaskoczeniem. Pierwszy raz mi się to zdarzyło w trakcie 16 lat pracy – mówi.

Co jest jego receptą na dobre relacje z pacjentami? - Myślę, że trudno tak jednoznacznie na to pytanie odpowiedzieć. Myślę, że może to być moje nastawienie do pacjentów, humor. Zawsze staram się porozmawiać z pacjentami, którym pomagam. Trochę po to, by uatrakcyjnić wspólnie spędzany czas, trochę po to by rozluźnić atmosferę. A poza tym trzeba robić wszystko jak najlepiej się potrafi – mówi.

W swojej pracy ma często styczność z ludźmi, którzy są po traumatycznych przeżyciach, czy w trudnym etapie swojego życia. To powoduje, że pod względem emocjonalnym także dla fizjoterapeuty nie jest to łatwa praca. - Praca z ludźmi nie jest łatwa. Zawsze mogą pojawiać się komplikacje, związane właśnie z przeżyciami pacjentów. To jest trudne, by znaleźć odpowiedni, wspólny język z drugim człowiekiem – mówi Daniel Iwan.

„Na przełamanie lodów” konieczna jest zawsze rozmowa przed podjęciem rehabilitacji. - I nie obiecywanie nie wiadomo jakich efektów, których nie możemy osiągnąć. Bo to prowadzi do rozczarowania – mówi fizjoterapeuta. I dodaje, że już na samym początku pacjent słyszy, że główna robota jest po ich stronie i od ich zaangażowania zależy, czy uda się osiągnąć postęp.

W swojej pracy Daniel Iwan zajmuje się głównie osobami starszymi, a także osoby młodsze po operacjach. - Bywają także zupełnie młodzi ludzi, czy sportowcy. Ale to rzadkość – przyznaje.

Najtrudniejsze w pracy pana Iwana są zabiegi dla osób z oddziału neurologii, osób leżących. Bo im najtrudniej jest pomóc, a postępy – na które i tak trzeba ciężko pracować – nie są bardzo duże. - To są pojedynczy pacjenci. Mimo wszystko jednak zdarzają się – mówi zakopiańczyk.

Po 16 latach pracy, a szczególnie po latach związanych z pandemią covid-19 fizjoterapeuta przyznaje, że społeczeństwo nam się… zastało. - Przez pandemię wiele osób nie wychodziło z domów w ogóle. Nie spacerowali, mało się ruszali. I niestety widać tego efekty – mówi.

Oprócz pracy w szpitali, Daniel Iwan ma rodzinę – żonę i dwójkę dzieci. - Mam co robić po pracy. Choć czasami zdarza się, że także po pracy trzeba pomoc bliskim, których coś tam doskwiera. Czasami więc idzie się z pracy do pracy – śmieje się zakopiańczyk.

Głosowanie w plebiscycie Hipokrates 2023 potrwa do 31 października 2023 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zakopiański fizjoterapeuta, którym zachwycają się pacjenci. Jaka jest tajemnica jego sukcesu? - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto