Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane zrobi kolonie dla Ukraińców?

Tomasz Mateusiak
Ze starostą tatrzańskim Andrzejem Gąsienicą Makowskim o pomocy dla mieszkańców Ukrainy rozmawia Tomasz Mateusiak

Dziennikarze jednego z internetowych portali poświęconych tematyce wschodniej zaapelowali właśnie do polskich przedsiębiorców z branży turystycznej o zorganizowanie letniej kolonii w Polsce dla ukraińskich dzieci. Podhale powinno się włączyć w tę akcję?
Oczywiście, że tak! Moim zdaniem teraz, gdy za Bugiem dzieje się źle, powinniśmy pokazać Ukraińcom, że jesteśmy ich przyjaciółmi. Dlatego świetnie byłoby zorganizować latem w Tatrach kolonię np. dla dzieci, których rodzice walczyli na Majdanie.

W taką akcję powinien zaangażować się samorząd czy może prywatni przedsiębiorcy?

I jedni, i drudzy. O ile gminy mogą do nas dzieci zaprosić, to przecież nie mają one warunków lokalowych, by móc zakwaterować takie grupy na kilka czy kilkanaście nocy. Tutaj muszą więc dobrą wolą wykazać się hotelarze. Myślę jednak, że gdyby ostatecznie grupa z Ukrainy miała do nas przyjechać, problemu z noclegami dla nich by nie było. Kilka lat temu nasi przedsiębiorcy przyjmowali już bowiem (za darmo) grupę dzieci, których rodziny ucierpiały w powodzi czy pożarach. To pokazuje, że nasi górscy przedsiębiorcy mają dobre serca i są otwarci na pomoc innym.

Noclegi to jednak nie wszystko. Podczas takiego pobytu trzeba zapewnić dzieciom jakieś atrakcje. Z tym też nie byłoby problemu?
Nie sądzę. Niewiele osób wie, że kilka tygodni temu była już na Podhalu grupa z Ukrainy. Byli to dorośli, którzy fizycznie brali udział w walkach na Majdanie. Przyjechali do nas odpocząć po tych wszystkich przeżyciach. Mieszkali na Podkarpaciu, ale w Tatrach byli jeden dzień. Wówczas za darmo na swój teren wpuścili ich właściciele basenów termalnych w Bukowinie.

Jak zamierza Pan więc działać, by ściągnąć do nas małych Ukraińców na wypoczynek?
W najbliższym czasie mam spotkanie z konsulem Ukrainy w Krakowie. W czasie rozmowy powiem mu o naszej gotowości do pomocy. Jeśli on stwierdzi, że zna grupę dzieci, którym przydałby się odpoczynek, to zrobimy wszystko, by ich wyjazd pod Tatry zorganizować. Cały czas pomagam także...

Komu?
Dorosłym Ukraińcom żyjącym w Karpatach. Nawiązaliśmy z nimi kontakt w zeszłym roku podczas Redyku Karpackiego. To świetni pasterze. Kilku z nim pomogłem w znalezieniu pracy przy owcach w Polsce. Komuś może wydawać się to dziwne, ale w naszym kraju coraz mniej jest osób dobrze znających się na wypasie. Dlatego tacy specjaliści w Polsce są potrzebni. Na Ukrainie z kolei ciężko o dobrze płatną pracę.

Rozmawiał Tomasz Mateusiak

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto