Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane: Sesje rady miasta będą transmitowane w internecie

Tomasz Mateusiak
Tomasz Mateusiak
Czy telewizyjna kamera może złagodzić obyczaje panujące wśród zakopiańskich polityków? Burmistrz Janusz Majcher wierzy, że tak. Dlatego postanowił, że każde kolejne posiedzenie zakopiańskiej rady miejskiej będzie nagrywane i transmitowane na żywo w internecie. Zdaniem Majchra dzięki temu obrady staną się spokojniejsze. Radni będą bowiem wiedzieć, że ich słów słuchają... wyborcy.

Mieszkańcy Zakopanego, którzy choć raz mieli okazję obserwować debatę z udziałem miejskich rajców, wiedzą, że bardziej od merytorycznej rozmowy przypomina ona polityczną przepychankę. Taka sytuacja to pokłosie zeszłorocznych wyborów samorządowych, które znacznie przetasowały dotychczasowy układ sił w zakopiańskiej radzie.
Teraz pojawił się jednak pomysł, jak złagodzić wybuchowy temperament radnych. Burmistrz Janusz Majcher - w którego radni uderzają podczas swoich obrad najczęściej - chce, by każda sesja rady miasta była... transmitowana w internecie.
- Moim zdaniem, gdy radni będą mieli świadomość, że wyborcy na nich patrzą, to będą zachowywali się spokojniej - mówi Janusz Majcher. - Może wtedy uda się wreszcie prowadzić merytoryczne dyskusje, no i co najważniejsze, podejmować ważne dla Zakopanego decyzje. Teraz jest z tym różnie - dodaje samorządowiec.
Identyczne zdanie ma Łukasz Chmielowski, popierający burmistrza radny z ugrupowania "Twoje Zakopane". - Kamery to dobry pomysł. Można powiedzieć, że łagodzą one obyczaje - mówi Chmielowski. - Teraz bowiem, gdy moi koledzy z rady będą mieli świadomość, że oglądają ich wyborcy, tendencje do awantur będą o wiele mniejsze - dodaje Chmielowski.

Zobacz jakie atrakcje czekają na ciebie w te wakacje na Podhalu! Odwiedź wakacyjny serwis "Gazety Krakowskiej"

Zupełnie inaczej sprawę widzi jednak Marek Trzaskoś, wiceprzewodniczący rady miejskiej i jeden z liderów opozycji. - Dyskusje, jakie prowadzimy, mogą miastu tylko pomóc. Tam, gdzie jest burza mózgów, zawsze rodzi się coś dobrego. Niestety burmistrz chyba tego jeszcze nie zrozumiał - martwi się radny, po czym dodaje, że nie uważa, by obecność kamer na sali obrad miała coś zmienić w zachowaniu rady. Jego zdaniem sesje wcale nie są aż tak gorące.
Trzaskoś uważa, że pomysł z nagrywaniem sesji nie jest wcale nowy. Wymyślił go już bowiem cztery lata temu jego kolega z Tatrzańskiego Klubu Niezależnych śp. Jacek Raźny.
- Wtedy jednak do realizacji pomysłu nie doszło. Dopiero ostatnio chęć powrotu do pomysłu kamer wyraził przewodniczący Jerzy Zacharko. Tak naprawdę pomysł transmisji z sesji zgłosili więc sami radni, a nie burmistrz - mówi Trzaskoś.
Jak na razie, próbną transmisję z obrad w mieście przeprowadzono tylko raz - we wtorek 28 czerwca. Za pośrednictwem czterech kamer mieszkańcy mogli śledzić posiedzenie na jednym z regionalnych portali. Wypadła ona na tyle dobrze, że zakopiański magistrat chce transmisje kontynuować. Transmisję zaś będzie można oglądać na stronie www.zakopane.eu.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto