Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Przedsiębiorcy chcą sfinansować remonty opuszczonych domów. By umieszczać tam uchodźców

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Podhalańscy przedsiębiorcy organizują pomoc dla Ukraińców. Nie chodzi o wsparcie wysyłane na granicę. - Ale o pomoc tutaj na miejscu. Za 1,5 miesiąca, gdy zacznie się sezon turystyczny w obiektach hotelarskich, gdzie obecnie są lokowani, ci ludzie nie będą mieli gdzie mieszkać – mówi Agata Wojtowicz z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. Dlatego są gotowi sfinansować remonty opuszczonych domów, nieczynnych pensjonatów, czy niewykończone apartamenty. Warunek jest jeden - stworzyć tam miejsca zamieszkania długoterminowego dla uchodźców.

Na Podhale już przyjechała spora część uchodźców z Ukrainy. Mówi się, że to kilkadziesiąt osób. W większości to matki z dziećmi. Niektórzy to rodziny Ukraińców już pracujących pod Giewontem od lat. Większość jednak nie zna tutaj nikogo.

Większa część przyjechali tutaj tylko się przespać, by potem jechać dalej na Zachód. Są jednak ludzie, którzy nie wiedzą, co mają dalej robić. Niektórzy planują, by tu pozostać. Wielu uchodźców ma dojechać do Zakopanego – to głównie rodziny tych, którzy tutaj pracują od lat.

Tatrzańska Izba Gospodarcza w Zakopanem chce skupić swoją pomoc właśnie dla ludzi, którzy tutaj chcą przyjechać i zostać dłużej. - Wysyłanie dalej rzeczy na granicę nie ma już sensu. My chcemy skupić swoją pomoc na tych, którzy tutaj przyjadą. Wtedy dokładnie będziemy mogli ocenić skalę potrzeb – dodaje Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Największym problemem uchodźców trafiających pod Giewont jest dach nad głową. O ile teraz wiele ośrodków przyjęło uchodźców, o tyle za kilka tygodni pokoje te będą musiały zarabiać na turystach – by ośrodki mogły się utrzymać. Wtedy pojawi się problem dla Ukraińców – gdzie będą mogli zamieszkać.

- Dlatego rozpoczęliśmy prace nad przygotowaniem takiej bazy noclegowej, na wynajem długoterminowy. Już trwają prace nad przygotowaniem takich obiektów na przyjęcie gości. Chodzi o pustostany, pensjonaty wyłączone z użytkowania z różnych względów. Zgodzili się na to sami właściciele tych nieruchomości. Są też mieszkania niewykończone, albo ludzie, którzy mają pieniądze na wykończenie takich pokoi, ale nie mają lokali – mówi Karol Wagner z TiG.

TIG ma już listę kilkunastu takich nieruchomości, gdzie będzie można docelowo umieścić co najmniej kilkadziesiąt osób. Izba zapewnia finansowanie takich remontów - o ile właściciele zgodzą się przeznaczyć te domy na mieszkania dla Ukraińców.

- Mamy także zgłoszenia od ludzi i firm, które są gotowe oddać środki potrzebne do remontu, wyposażenie AGD dla takich mieszkań. W końcu mamy przedsiębiorców, którzy są gotowi przeznaczyć pieniądze na taki remont, albo zakupić wskazane materiały. Nie brakuje także chętnych, którzy chcą wnieść w tą pomoc własną pracę – mówi Wagner.

Już rozpoczęły się prace adaptacyjne. Z naszych informacji wynika, że dwa domy przeznaczyła rodzina jednego z byłych burmistrzów Zakopanego.

Agata Wojtowicz dodaje, że oprócz tego zbierana jest lista przedsiębiorców i firm gotowych zatrudnić uchodźców z Ukrainy. - Część osób, które już przyjechały, podjęły pracę – dodaje Agata Wojtowicz.

Przedsiębiorcy zaś organizują w swoich obiektach kluby malucha, gdzie ukraińskie dzieci mogłyby spędzić czas, gdy ich matki będą pracowały. - Musimy im dać szansę zarabiania pieniędzy i utrzymywania się w naszym kraju – kwituje Agata Wojtowicz.

Na razie jednak nie wiadomo, jak dużo uchodźców z Ukrainy zdecyduje się pozostać na Podhalu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto