Wczoraj od rana straż miejska patrolowała Krupówki. Sprawdzali, czy aby ktoś nielegalnie nie chciał się tam ustawić stoiska z serami.
- Tylko dwie osoby próbowały się wystawić. Jednak po tym jak strażnicy zagrozili tym paniom, że zabiorą im towar, handlarki zrezygnowały i zwinęły swoje stoiska - mówił nam wczoraj Wiesław Lenard, komendant straży miejskiej w Zakopanem.
Lenard sam postanowił sprawdzić, co się wczoraj działo na deptaku. Przeszedł Krupówki z góry na dół. Poza dwoma przypadkami nakazania usunięcia z chodnika ekspozycji sklepów, nie było przypadku nielegalnego handlu.
- To jeszcze nic nie znaczy. Jesteśmy przecież poza sezonem turystycznym. Zobaczymy, co będzie w święta czy sylwestra, gdy w Zakopanem będą prawdziwe tłumy. Ciekawe, czy wówczas nielegalni nie wyjdą na ulicę - mówi jeden z właścicieli sklepu na Krupówkach.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?