- Niełatwo było ściągnąć na Podhale tak wielka gwiazdę, ale ostatecznie nasz trud się opłacił - mówi menedżer Dworca Tatrzańskiego, Michał Pietrzak. - Sobotnim koncertem pochodzącej z Belgii gwiazdy rozpoczynamy serię imprez, w czasie których dla naszych gości zaśpiewa jeszcze niejedna sława muzyki pop (szczegółów Pietrzak nie chce narazie zdradzać). Na pierwszy ogień idzie jednak Kate Ryan i to na jej koncert zapraszam wszystkich mieszkańców Podhala.
Niezależnie od zaproszeń już dziś można się spodziewać, że w sobotę Dworzec Tatrzański zapełni się do ostatniego miejsca. Kate Ryan popularność zdobyła w latach 2006/08, kiedy jej piosenki grały rozgłośnie radiowe w całej Europie. W Polsce wypromowała kilka hitów, z których jeden "Je t'adore" zdobył trzecie miejsce na Festiwalu Jedynki (ówczesna nazwa międzynarodowego festiwalu piosenki w Sopocie) w 2006 roku.
- Zrobię wszystko, by pojawić się na koncercie w Dworcu Tatrzańskim - mówi Bartłomiej Stachoń, 24-letni mieszkaniec Zakopanego. - Jej piosenki były hitami, gdy zacząłem chodzić na dyskoteki. Zawsze będę je miał w pamięci.
Bilety na sobotni koncert Kate Ryan od dziś można kupić w Dworcu Tatrzańskim za 30 złotych. W dniu koncertu (o ile cała pula nie zostanie wyprzedana) będą o 10 złotych droższe.
- Zainteresowanie występem jest duże - mówi Michał Pietrzak. - Ten kto nie zdoła kupić biletów lub nie będzie miał czasu przyjść na koncert, nie musi się jednak martwić. Już niedługo w Dworcu zagra kolejna gwiazda - polski zespół Voo Voo.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?