Zakopane: COS znów nie ma dyrektora

Centralny Ośrodek Sportu znów bez szefa

Zamieszaniu w Centralnym Ośrodku Sportu nie ma końca. Od kilku tygodni w mediach pojawiają się już nazwiska osób, z których minister sportu Joanna Mucha powoła jednego na stanowisko dyrektora generalnego COS w Warszawie (od stycznia organizacją tą zarządza Piotr Marszałek, sprawuje on tę funkcję jedynie tymczasowo).

Inaczej miało być w zakopiańskim ośrodku przygotowań olimpijskich. Kiedy w styczniu tego roku za jego sterami zasiadł pochodzący z Bielska-Białej Marek Sokołowski, wiele osób odebrało to jako próbę stabilizacji. Sokołowski był już trzecim dyrektorem COS na przestrzeni ostatnich miesięcy. Mimo szumnych zapowiedzi (obiecywał m.in. budowę pod Giewontem hali widowiskowo-sportowej) - popracował w Zakopanem tylko cztery miesiące.

Wczoraj próbowaliśmy porozmawiać z byłym już dyrektorem, ale był dla nas nieuchwytny.
Ludzie blisko związani z zakopiańskim ośrodkiem są przekonani, że odsunięcie Sokołowskiego to decyzja polityczna. Ich zdaniem, w Warszawie wybrano już nowego dyrektora generalnego COS i chce on mieć w Zakopanem "swoich ludzi".

Kim będzie nowy dyrektor? Na giełdzie nazwisk najczęściej pojawia się nazwisko Andrzeja Pajora. 35-letni zakopiańczyk od dwóch kadencji jest radnym powiatu tatrzańskiego z ramienia Platformy Obywatelskiej. Pracuje też w Urzędzie Marszałkowskim w Krakowie.

Andrzej Pajor z PO ma szansę na objęcie funkcji

- Popiera go minister sprawiedliwości Jarosław Gowin - mówi nam anonimowo człowiek związany z COS. - Pajor organizował ministrowi kampanię wyborczą. Teraz Gowin, który przyjaźni się z Muchą, stara się mu odwdzięczyć.

- Żadnych oficjalnych rozmów na temat objęcia przeze mnie stanowiska dyrektora COS nie było - zasłania się Andrzej Pajor. - Jeśli jednak dostałbym taką propozycję, na pewno bym ją przyjął.

Dyrektora zakopiańskiego COS poznamy we wtorek. Nowy szef stanie przed ciężkim zadaniem. Zakopane po raz kolejny stara się bowiem o organizację Mistrzostw Świata w narciarstwie klasycznym, które odbywałyby się głównie na obiektach COS, które wciąż wymagają remontów.

- Liczę na współpracę, z każdym kto obejmie ośrodek - mówi burmistrz Janusz Majcher.
Na nowego dyrektora czeka Andrzej Kozak, prezes Tatrzańskiego Związku Narciarskiego. - Z dyrektorem COS współpracuję na co dzień. Trochę szkoda mi, że Sokołowski odchodzi. Z nim umiałem się dogadać.