Na organizowanej po raz 44. wystawie stawili się nie tylko Polacy, ale i Niemcy, Słowacy i Czesi. Swoje wdzięki zaprezentowało aż 720 pupilów.
Anita Kurantowicz, turystka, była na tatrzańskiej wystawie po raz pierwszy. - Lubię psy, ale przyszłam tu ze względu na swoją 5-letnią córkę, która je wręcz uwielbia - mówi pani Anita. - Jestem pod wrażeniem wyrozumiałości i cierpliwości właścicieli zwierzaków. Moje dziecko chyba z każdym psem zrobiło sobie zdjęcie.
Zobacz co czeka na ciebie w Zakopanem! Odwiedź nasz serwis specjalny
Kiedyś wystawy były organizowane w okolicach Wielkiej Krokwi i na stadionie przy Orka-na w Zakopanem. Teraz w Kościelisku-Kirach.
Tomasz Sławik, jeden z uczestników niedzielnej imprezy i właściciel psa rasy Labrador, stwierdził, że Kiry są lepszym miejscem, ze względu na dużą przestrzeń i piękne widoki. Urszula Majewska z Związku Kynologicznego w Polsce Oddział w Zakopanem oceniła tegoroczną wystawę dobrze.- Uważam, że poziom był bardzo wysoki. Na pewno wyższy niż w zeszłym roku - mówi pani Urszula.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?