Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakończył się tegoroczny Spływ Przełomem Dunajca. Flisacy są "umiarkowanie zadowoleni"

Redakcja
207 tys. turystów skorzystało w tym roku ze spływu przełomem Dunajca. Flisacy zakończyli 31 października tegoroczny sezon turystyczny na rzece. Był on o wiele słabszy niż poprzednie, ale biorąc pod uwagę pandemię koronawirusa i fakt, że wiosną wielu górali wątpiło czy w ogóle będą mogli pływać, rok 2020 zostanie zapisany po stronie "plusów".

- Tegoroczny sezon pod względem liczby turystów był gorszy niż ubiegłoroczny, kiedy łodziami flisackimi przewieźliśmy 325 tys. osób. Największa frekwencja była w miesiącach wakacyjnych. W lipcu i sierpniu ze spływu Dunajcem skorzystała cała masa turystów. Bardzo pomogło tu nam wprowadzenie przez rząd bonu turystycznego. dzięki niemu wielu rodaków spędzało wakacje w kraju - mówią flisacy.

Jak oceniają górale z Pienin najwięcej turystów, chcących skorzystać z tej atrakcji turystycznej w Pieninach, przyjeżdżało z Zakopanego. - Turyści wypoczywający pod Tatrami najliczniej przyjeżdżali na jednodniowe wycieczki na spływ Dunajcem. Ci klienci stanowili połowę wszystkich turystów, których obsłużyliśmy w tym roku – twierdzi Jan, jeden z wodziaków.

Flisacy ocenili, że bardzo dobry pod względem frekwencji turystycznej był wrzesień - wówczas ze spływu najliczniej korzystali mieszkańcy Małopolski.

Tegoroczny spływ obsługiwało 500 flisaków na 250 łodziach. W 2009 r. na Dunajcu padł rekord liczby przewiezionych turystów. Zagranicznych turystów z powodu pandemii nie było praktycznie wcale.

Podhale. Koronawirus w natarciu, ale na grypę nie choruje w górach... nikt! Jak to możliwe?

Warto przypomnieć, że w tym roku Spływ Przełomem Dunajca opóźnił się o miesiąc. Pierwsze łodzie zwodowano bowiem dopiero 4 maja gdy pozwoliły na to złagodzone przepisy sanitarne.

Przyszłoroczny sezon na Dunajcu rozpocznie się 1 kwietnia jeśli oczywiście sytuacja w Polsce znów się nie zmieni.

Spływ przełomem Dunajca organizuje Polskie Stowarzyszenie Flisaków Pienińskich od 1934 roku, jednak początki tej atrakcji turystycznej sięgają pierwszej połowy XIX wieku. Spływ na drewnianych tratwach rozpoczyna się w Sromowcach-Kątach i ma dwa warianty: krótszy - do Szczawnicy i dłuższy - do Krościenka. Trasa do Szczawnicy ma długość 18 km, a jej pokonanie zajmuje 2 godziny i 15 minut. Spływ do Krościenka trwa 2 godziny i 45 minut i jest o pięć kilometrów dłuższy.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zakończył się tegoroczny Spływ Przełomem Dunajca. Flisacy są "umiarkowanie zadowoleni" - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto