Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory 2011: Wójt Czorsztyna nie popiera rektora Hodorowicza

Tomasz Mateusiak
Pojawiła się pierwsza rysa na ogólnopodhalańskim bloku wyborczym, który na początku tego tygodnia utworzyli samorządowcy z naszego terenu. Okazuje się bowiem, że nie wszystkie osoby, które - według burmistrza Nowego Targu Marka Fryźlewicza - miały wyrazić poparcie dla kandytury prof. Stanisława Hodorowicza do senatu, rzeczywiście to uczyniły. Wójt gminy Czorsztyn Tadeusza Wacha, twierdzi, że on nie poparł Hodorowicza, bo już kilka tygodni temu wyraził poparcie dla Jana Hamerskiego. Czy więc samorządowcy mogli zostać zmanipulowani?

Informacje o tym, że podhalańscy politycy zdecydowali się na jednogłośne poparcie Stanisława Hodorowicza, poinformował dziennikarzy we wtorek na konferencji prasowej burmistrz Nowego Targu, Marek Fryźlewicz. Tam też, każdy z obecnych dostał od samorządowca tekst "Apelu do społeczności Podhala", w którym 15 wójtów i burmistrzów z Podhala i Spisza oraz części Pienin namawia górali do głosowania na prof. Hodorowicza. Na liście podpisani byli włodarze Nowego Targu (wójt i burmistrz), Zakopanem, Rabki, Białego Dunajcu, Czorsztyna, Kościeliska, Krościenka, Łapsz Niżnych, Ochotnicy Dolnej, Poronina oraz Raby Wyżnej, Spytkowic i Szaflar.

Teraz jednak okazuje się, że o poparciu dla prof. Hodorowicza nie może być mowy w przypadku wójta Czorsztyna, Tadeusza Wacha. - Nie podpisywałem żadnego apelu - stanowczo stwierdza Wach. - Nie mogło być zresztą o tym mowy ponieważ już wcześniej wyraziłem poparcie dla Jana Hamerskiego, który również kandyduje do sejmu. Moje nazwisko na tej liście musiało więc znaleźć się przez przypadek. Wątpię, by ktoś je tam wpisał bez mojej wiedzy - ucina wójt.

Postanowiliśmy sprawdzić wśród reszty podpisanych polityków, czy i oni nie znaleźli się na liście "przez przypadek". Wszyscy zgodnie potwierdzili wyborcze poparcie dla profesora i bardzo zdziwili się całemu zamieszaniu, które zepsuło klimat wokół ich inicjatywy.

- Nie lubię osób, które zmieniają zdanie. Człowiek poważny powinien się trzymać raz podjętej decyzji - uważa Ślimak. - Niestety, w polskiej polityce mamy dużo takich "niepoważnych" osób, przez co wygląda ona jak wygląda. Wracając do prof. Hodorowicza to trudno go nie popierać. Już za stworzenie podhalańskiej uczelni wyższej górale powinni nosić go na rękach.

Decyzji wójta Tadeusza Wacha broni jednak Tadeusz Skorupa, obecny senator z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. - Nie wierzę, że jest tak, że nagle wszyscy samorządowcy pokochali kandydata popieranego przez Platformę Obywatelską (Hodorowicza - przyp. red.) - mówi Skorupa, który sam wystartuje w wyborach. - Ja tych ludzi znam. Często z nimi rozmawiam. Wielokrotnie podkreślili w prywatnych rozmowach, że będą głosować właśnie na mnie. Dlaczego więc zdecydowali się oficjalnie poprzeć mojego konkurenta? Widać ktoś na nich naciskał - dodaje senator, który jednak nie chciał podać nazwisk popierających go wójtów.

Zobacz kto będzie ubiegał się o mandat posła na Podhalu z ramienia PiS

Sytuacja jak miała miejsce to wielkie nieporozumienie - uważa sam prof. Stanisław Hodorowicz. - Przecież ja nikogo nie nakłaniałem do poparcia mojej osoby, a tym bardziej nie wpisywałem na siłę na jakąkolwiek listę. Wydaje mi się, że wójt Wach deklarował chęć poparcia dla mnie, ale skoro twierdzi, że nie to przyjmuję to do wiadomości. Wszystkich, którzy zostali wprowadzeni w błąd serdecznie przepraszam - dodaje.

Oto kulisy wyborczego poparcia samorządowców dla prof. Hodorowicza

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto