Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Rabie Wyżnej były policjant znęcał się nad psem

Łukasz Bobek
Głodzenie, kopanie i bicie łopatą uwiązanego przy budzie psa rasy cocker spaniel zarzucają 40-letniemu mieszkańcowi Raby Wyżnej działacze Zakopiańskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Pies został mężczyźnie zabrany siłą. Teraz 40-letnim góralem zajęła się nowotarska prokuratura. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że właściciel psa to były policjant nowotarskiej komendy policji.

Animalsi o zabiedzonym i maltretowanym zwierzęciu zostali zawiadomieni w ubiegłym tygodniu.
- Zaalarmowali nas sąsiedzi. Mówili, że nie mogą już dalej patrzeć, jak pies cierpi - opowiada Mariola Włodarczyk-Żegliń z Zakopiańskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Na miejscu okazało się, że pies żyje przywiązany do budy obok domu. Lina, która go więzi, była na tyle krótka, że zwierzę nie było w stanie swobodnie wejść do budy.

- Na dodatek był mocno wychudzony, trząsł się, ledwo do nas podszedł. Widać było, że jest poraniony - opowiada Mariola Włodarczyk-Żegliń. - Pies ważył 9 kilogramów, podczas gdy normalnie 7-letni cocker spaniel powinien ważyć ponad 16 kilogramów.

Przy asyście policjantów z komisariatu w Rabce-Zdroju pies został odebrany właścicielowi. Przebywa teraz w siedzibie Towarzystwa Opieki w Zakopanem. Jest dokarmiany. Stał się bardziej ufny w stosunku do ludzi. Przez kilka dni przybrał 2 kilogramy.

Dodatkowo mieszkańca Raby Wyżnej obciążać mają zeznania pięciu świadków.
- Ci ludzie widzieli, i potwierdzają to teraz zeznając na policji, w jaki sposób on traktował tego psa - mówią działacze TOnZ.

Według świadków mężczyzna miał się znęcać nad psem od listopada 2012 roku. Odbywało się to w różny sposób. Uderzał zwierzęciem o budę, przydeptując sznur, na którym było uwiązane, przyduszał go nogą do ziemi, kopał.

- Prawdopodobnie bił także psa łopatą. Co zresztą widać po zwierzęciu. Gdy przyjechaliśmy do Raby, miało rany na ciele - opowiada Włodarczyk-Żegliń.
Konkubina górala , która faktycznie jest właścicielką czworonoga, twierdzi, że nic nie wie, by jej partner maltretował psa. Dodaje, że cocker spaniel został uwiązany przy budzie, bo był agresywny, gryzł i obsikiwał mieszkanie.

W ubiegły piątek Towarzystwo zgłosiło do prokuratury doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
- Naszym zdaniem mężczyzna dopuścił się znęcania ze szczególnym okrucieństwem - uważa działaczka TOnZ.
- Rzeczywiście, wpłynęło do nas takie zawiadomienie. Prokurator prowadzący zlecił policjantom w Rabce czynności wyjaśniające i ewentualne postawienie zarzutów - mówi Józef Palenik, prokurator rejonowy w Zakopanem. Śledczy dodaje, że w złożonym zawiadomieniu znajdowały się materiały dowodowe, jak i zeznania świadków. Mężczyzna może więc usłyszeć zarzuty znęcania się nad zwierzęciem lub znęcania się ze szczególnym okrucieństwem.

- Grozi za to nawet do dwóch albo do trzech lat więzienia - potwierdza prokurator.
Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że podejrzewany o znęcanie to były policjant Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.

- Rzeczywiście, pracował w naszej komendzie. Odszedł jednak na emeryturę - potwierdza asp. Roman Wolski, rzecznik prasowy nowotarskiej policji.
Mężczyzna przez kilkanaście lat pracował tam jako technik kryminalistyki. Za swoją pracę był ceniony przez przełożonych, choć na koniec służby został przeniesiony do wydziału prewencji. Obecnie pracuje w Krakowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto