Prowadzą je górale w tradycyjnych strojach. Taką sytuację zaobserwować mogli turyści na ul. Chałubińskiego. To baca z Kuźnic - Andrzej Staszel Furtek - wraz ze swoimi juhasami prowadził stada owiec, które przez całe lato wypasał. Zwierzęta teraz wrócą do swoich właścicieli, by po zimowej przerwie znów mogły ruszyć na wypas na górskich halach.
- To jesienny redyk. Nadchodzi zima i kończy się wypas. Zwierzęta wracają do gospodarzy, a bacowie i juhasi do domów. Czas na odpoczynek. To oznacza także, że na razie nie będziemy mogli smakować oscypka - wyjaśnia Andrzej Gawlak, góral z Zakopanego.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?