Południowa obwodnica Nowego Targu. GDDKiA musi wziąć pod uwagę propozycję mieszkańców

Południowa obwodnica Nowego Targu to temat, który od długich miesięcy wzbudza spore emocje w Nowym Targu – zwłaszcza mieszkańców południowo-wschodnich rejonów. Według projektu GDDKiA obwodnica ma zaczynać się na nowo budowanym węźle Nowy Targ Południe w ciągu nowe drogi krajowej DK47, przebiegać w sąsiedztwie osiedla na Polanie Szaflarskiej, a następnie strefy aktywności i dalej nad rzeką Biały Dunajec, przy lotnisku aż do drogi krajowej nr 49.

Według mieszkańców droga ta spowoduje, że utracą oni tereny rekreacyjne, z których z roku na rok korzysta coraz więcej osób. Wielokrotnie wskazywali oni, że są za obwodnicą, ale w innym przebiegu. Proponowali obwodnicę na południe od rezerwatu Bór na Czerwonem. Wniosek o przeprojektowanie złożyli do rady miasta, a radni zwrócili się z takim apelem do GDDKiA.

Jednak we wrześniu Tomasz Pałasiński, dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA, odpowiedział radnych, że nie da się wybudować obwodnicy w wariancie proponowanym przez mieszkańców. Uzasadniał to faktem, że byłaby to dużo droższa inwestycja i ingerowałaby znacznie w obszar Natury 2000.

GDDKiA w ubiegłym roku wystąpiła do urzędu miasta o wydanie decyzji środowiskowej dla wariantów przy Polanie Szaflarskiej i strefie aktywności. Z uwagi na konflikt interesów burmistrza Nowego Targu (ma działki w sąsiedztwie planowane inwestycji), sprawą zajął się wójt gminy Nowy Targ. Ten pod koniec 2023 roku nałożył na GDDKiA obowiązek przygotowania raportu oddziaływania na środowisko.

To jednak nie wszystko. Dodatkowo wójt nałożył na GDDKiA obowiązek wskazania wariantu alternatywnego przebiegu nowego drogi. - Rozważyć należy przebieg drogi uwzględniający uwagi społeczne, tzn. poprowadzenie obwodnicy południową stroną rezerwatu „Bór na Czerwonem” – czytamy w decyzji wójta gminy Nowy Targ.

- Oprócz tego nałożono na GDDKiA obowiązek przeprowadzenia licznych i szczegółowych analiz związanych z wpływem inwestycji na przyrodę, krajobraz i jakość życia mieszkańców. Po wykonaniu tych obowiązków, wynik analiz zostanie poddany szerokim konsultacjom społecznym, w ramach których każdy będzie mógł wnieść swoje uwagi, zastrzeżenia czy postulaty, a wszystkie one będą musiały zostać rozważone w ramach toczącego się postępowania administracyjnego. Uzyskałem również zapewnienie, że w toku postępowania odbędzie się publiczna, otwarta dla społeczeństwa rozprawa administracyjna, której przebieg również będzie miał wpływ na końcowe rozstrzygnięcia – poinformował Maciej Tokarz, radca prawny, który nie zgadza się z proponowanym przez GDDKiA przebiegiem obwodnicy i reprezentuje w tej sprawie mieszkańców. - Kwestia przebiegu drogi i technologii jej wykonania pozostaje zatem sprawą otwartą, a realny udział mieszkańców w procesie decyzyjnym będzie zapewniony.

Co na to GDDKiA? Na razie oficjalnego stanowiska w tej sprawie nie ma. Nieoficjalnie słyszymy jedynie, że drogowcy spodziewali się, że będą musieli przygotować raport oddziaływania na środowisko. Ale nie wiadomo, czy zaskoczyła ich decyzja o szczegółowych analizach alternatywnych wariantów nowej drogi. Teoretycznie GDDKiA ma możliwość wniesienia zażalenia do Samorządowego Kolegium Odwoławczego na decyzję wójta. Czy zdecyduje się na taki krok - tego na razie nie wiadomo.

Obwodnica Nowego Targu jest przygotowywana w ramach rządowego programu budowy 100 obwodnic na lata 2020-2030. GDDKiA zaplanowała, że zrealizuje tą inwestycję w latach 2025-2029.