Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policjanci spytali premiera, kiedy kupi im mundury na narty

Tomasz Mateusiak
Długiej litanii żalów i narzekań musiał w niedzielę wysłuchać w Białce Tatrzańskiej premier Donald Tusk. Szef rządu przyjechał na tamtejszy stok, by porozmawiać z policjantami, którzy w okresie ferii pełnią służbę jeżdżąc na nartach.

- Sprawdzamy, czy ludzie nie jeżdżą zbyt szybko lub też czy nie bawią się na śniegu pod wpływem alkoholu - mówili do premiera policjanci. - Niestety, warunki pracy mamy dosyć ciężkie. Głównym problemem jest to, że nikt nam nie kupił odpowiednich do tej pracy ocieplanych i nieprzemakalnych mundurów (spodnie narciarskie i kurtki - przyp. red.). Jeździmy po stoku w tych samych mundurach, w których na co dzień patrolujemy ulice.
Policjanci skarżyli się też, że jest ich na stokach bardzo mało. Przez to ciągle się muszą przemieszczać. - Pomyślimy nad tym, by już w przyszłym roku patroli narciarskich było więcej - odpowiedział na takie zarzuty Donald Tusk. - Być może uda się tak zrobić, by w szczycie sezonu na każdym stoku była para policjantów. Jeśli natomiast chodzi o specjalistyczne umundurowanie, to trzeba je po prostu kupić - oświadczył na koniec wizyty Tusk.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto