- Jestem trochę zawiedziony swoją porażką, ale myśląc realnie można się było tego spodziewać - mówi Tadeusz Skorupa. - W tegorocznych wyborach startowało bowiem zbyt dużo kandydatów wywodzących się z kręgów konserwatywnych. Ja i pan Hamerski oraz pani Wilk odbieraliśmy sobie nawzajem wyborców z czego skrupulatnie skorzystał pan prof. Stanisław Hodorowicz. Wygląda więc na to, że w Polsce przydała by się zmiana ordynacji wyborczej. Gdyby bowiem doszło do drugiej tury wyborów do senatu to któryś z prawicowych kandydatów na pewno wygrałby z Hodorowiczem - dodaje były już senator Skorupa, który zapewnia, że nie zamierza całkowicie wycofać się z życia publicznego. - Pracuję dla dobra górali od początku lat 80-tych i dalej zamierzam to robić -
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?