Jak to na osiemnastkę przystało, jubilatom zgotowano sporo niespodzianek. Na początku minikoncert dał zakopiański zespół Hajlandery. Z sukcesem zagrzał i zachęcił publiczność do dalszej zabawy. Właściwie nie dało się zauważyć osoby, która nie podrygiwałaby, choćby tylko nóżką. Muzycy grali bardzo żywiołowo. Podkreślali, że inspiracje czerpią przede wszystkim z kultury cygańskiej, ale przerabiają ją na swój własny sposób.
Po występie zespołu Hajlandery przyszedł czas na gwóźdź programu. Na scenie pojawił się kabaret Truteń uznawany za najlepszy kabaret wiejski w Polsce. Powstał w 1993 roku w Skawie. Założył go Mateusz Papierz wraz ze Stanisławem i Robertem Sularzami. Z czasem dołączyli do nich Grzegorz Bochnak, Paweł Czech i Krzysztof Gocał. Ważnym, a może nawet najważniejszym, członkiem zespołu jest Wanda Czubernatowa, która pisze teksty.
- Muszę przyznać, że bardzo mi się podobały występy tego góralskiego kabaretu - powiedziała Malwina Gawęda z Tychów. - Ich skecze świetnie współgrały z góralską muzyką.
Jako że kabaret wszedł w pełnoletność, nie obyło się bez tortu urodzinowego. Nie zabrakło też wierszyków wygłoszonych z tej okazji przez Jana Karpiela Bułeckę. Inną niespodzianką był taniec i śpiew góralski zaprezentowany między innymi przez Stanisławę Trebunię-Staszel przebraną za... pszczółkę.
Wreszcie członkowie zespołu - jako ci dorośli - otrzymali dowody osobiste i prawa jazdy.
Również i "Gazeta Krakowska" dołącza się do życzeń urodzinowych.
Oby Trutnie nadal rozśmieszały nie tylko Podhale, ale i całą Polskę.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?