MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Podhale: dokąd na pasterkę?

Tomasz Mateusiak
Również przed malutkim kościołem na Pęksowym Brzyzku, chociaż to nie w górach, już w nocy pojawi się tłum wiernych
Również przed malutkim kościołem na Pęksowym Brzyzku, chociaż to nie w górach, już w nocy pojawi się tłum wiernych Tomasz Mateusiak
O północy kościoły w Zakopanem zapełnią się tłumem wiernych. Zgromadzeni na uroczystej pasterce wierni będą witać Nowonarodzone Dzieciątko, Jezusa. Część mieszkańców jednak zapewne postanowi spędzić tę jedyną taką noc w roku w trudniej dostępnych miejscach Zakopanego i Tatr. Gdzie więc górale chodzą na pasterkę?

Nabożeństwo odprawiane jest również na Jaszczurówce, Gubałówce, Kalatówkach, w Dolinie Chochołowskiej czy na Wiktorówkach.

Zobacz także: Żywa szopka krakowskich franciszkanów

Miłośnikiem spędzania wigilijnej nocy w nietypowym miejscu jest Bartek Stoch, 25-letni zakopiańczyk.

- Co roku wybieram się gdzie indziej - opowiada Bartek. - Najbardziej jednak spodobało mi się na Gubałówce. Przy malutkiej drewnianej kapliczce na szczycie góry zbierają się czasem prawdziwe tłumy. Pamiętam, że kilka lat temu było tam kilkaset osób i to przy kilkunastostopniowym mrozie - przekonuje.

Pytany o sens dalekiej nocnej wyprawy, w sytuacji gdy można pójść do innej świątyni, szybko tłumaczy. - To już taka kolejna świąteczna tradycja, szczególnie młodych. Zawsze idziemy większa grupą. Znajdzie się coś na rozgrzewkę. Jest zabawnie - wyznaje delikatnie zmieszany Bartek Stoch.

Ci mieszkańcy, którzy od Gubałówki wolą inne piękne zakątki, też mają twarde argumenty, by przekonać nas do swego wyboru.

- Jak co roku idę do albertynów na Kalatówki. Droga z Kuźnic do kapliczki, pokonywana nocą, szczególnie mroźną, białą zimą musi robić wrażenie. To naprawdę budzi ducha świąt. Często ludzie idą pod górę niosąc palące się pochodnie. Rzadziej wspólnie głośno śpiewają kolędy - rozmarza się Natalia Malinowska, 23-letnia studentka z Zakopanego.

Zobacz także: Żywa szopka krakowskich franciszkanów

- Jest też drugi powód nocnej eskapady. Wiele osób bowiem bierze ze sobą sanki lub tak zwane jabłuszka i po nabożeństwie zjeżdżają na nich do samego ronda kuźnickiego. To niesamowita frajda. Niestety, w tym roku ta atrakcja, z powodu pogody nie będzie możliwa do zrealizowania - wzrusza ramionami Natalia Malinowska.

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Podrobili 17 tys. ton paliwa, staną przed sądem
Najciekawsze świąteczne prezenty, wigilijne przepisy, pomysły na sylwestra - wszystko w serwisie świątecznym**swieta24.pl**

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto