Obwodnica Raby Wyżnej. Mieszkańcy uważają, że nowa droga jest niepotrzebna. Zastanawia się nad tym także urząd gminy

O tym, że Raba Wyżna będzie mieć obwodnicę poinformował urząd marszałkowski w Krakowie. Na początku stycznia zarząd województwa podpisał z gminą Raba Wyżna umowę na współfinansowanie opracowania studium planowanej drogi. Koszt prac to ponad 1 mln zł, z czego dofinansowanie z Funduszy Europejskich wyniesie ponad 709 tys. zł. Pozostałą kwotę przekaże województwo: 75 proc. oraz gmina: 25 proc. Obwodnica ma powstać w ciągu drogi wojewódzkiej nr 958.

Projektowaniem zajęła się firma z Gdańska. Pod koniec stycznia zaprezentowała pierwszy efekt prac – kilka wariantów poprowadzenia nowej drogi. Nowa obwodnica ma odciążyć z ruchu tranzytowego Rabę Wyżną, a w niektórych wariantach także sąsiednie Rokiciny Podhalańskiej.

Gdy mieszkańcy Raby zobaczyli proponowany przebieg drogi, podnieśli głos i zadali pytanie: właściwie po co ta nowa droga?
Raba Wyżna leży w niemal bezpośrednim sąsiedztwie drogi krajowej nr 7 z Rabki do Chyżnego. Od wschodniej strony zaś jest tzw. zakopianka. Na dodatek powstaje nowa zakopianka – droga S7 z Rabki do Nowego Targu. Zgodnie z zapowiedzią Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad będzie ona gotowa w połowie 2024 roku. Co więcej, GDDKiA rozpoczęła prace (narazie projektowe) nad zupełnie nową drogą z Chyżnego do Rabki. Ma to być droga w nowym śladzie, z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku. W sumie będzie liczyć 35 kilometrów. GDDKiA zapowiada, że będzie ona gotowa do 2030 roku.

- W naszym sąsiedztwie będą więc dwie nowe drogi, które wyprowadzą ruch tranzytowy z miejscowości w tym rejonie. Pozostanie ruch lokalny. Po co więc wydawać kolejne miliony złotych na budowę obwodnicy – pyta pani Natalia, mieszkanka Raby.

Ona i jej sąsiedzi dziwią się tym bardziej, bo proponowane warianty biegną po terenach rekreacyjnych i budowlanych – gdzie powstają domy jednorodzinne. - Wszystkie z zaproponowanych koncepcji przebiegają przez najpiękniejsze tereny w Rabie. Tereny te, który dziś są miejscem rekreacji dla wielu ludzi nie tylko mieszkańców gminy zostaną doszczętnie zdewastowane. Kto będzie chciał wyruszyć w trasę do trzech kamieni czy do krzyża gdy obok będzie droga w standardzie wojewódzkiej? Zniszczymy dużą cześć rabiańskiego eko-systemu i skutki tego będą nie odwracalne – obawiają się mieszkańcy.

Ich zdaniem zabudowa jednorodzinna w Rabie rozwija się w kierunku, którym przebiegają trzy z pięciu propozycji nowej drogi. - Budowa obwodnicy mocno ograniczy tę zabudowę, natomiast stworzy możliwości przemysłowe dla tych terenów, dzięki łatwemu dostępowi dla transportu ciężkiego – mówią mieszkańcy. Dodają jeszcze, że trzy proponowane koncepcję będą sąsiadować z ujęciem wody pitnej Kosiczne. Ponadto boją się, że nowa droga ułatwi rozbudowywanie planowanej biogazowni w miejscu dawnego PRG-u. Tą inwestycję mieszkańcy również oprotestowali. Na koniec mają żal, że nikt wcześniej nie rozmawiał z nimi o pomyśle budowy nowej drogi.

Co ciekawe, nad sensem nowej drogi zastanawia się także… urząd gminy w Rabie Wyżnej. - Inicjatorem koncepcji obwodnicy Raby Wyżnej jest województwo małopolskie, które od wielu lat uwzględniało ten pomysł w swoich dokumentach programowych. I występowało o wsparcie tego tematu do funduszy unijnych – mówi Rafał Grygorowicz, zastępca wójta gminy Raba Wyżna.

Dodaje, że urząd gminy tego pomysłu nie neguje. - Jednak musimy się przyjrzeć temu co jest proponowane i wyciągnąć wnioski czy budowa obwodnicy ma sens, jaka będzie opinia społeczna na ten temat – mówi wicewójt.

Grygorowicz mówi, że firma z Gdańska, która działa na zlecenie Zarządu Dróg Wojewódzkich przedstawiła urzędowi gminy analizy, z których wynika, że będzie wzrost ruchu lokalnego - pomimo tego, że powstaną dwie nowe drogi: droga nr 7 do Chyżnego i nowa zakopianka. I tu rozwiązaniem ma być obwodnicy Raby Wyżnej.

- Na chwilę obecną wójt Raby Wyżnej negatywnie opiniuje wszystkie zaproponowane warianty. Wójt musi znać zdanie mieszkańców. Dlatego wystąpimy do ZDW z prośbą o przygotowanie konsultacji społecznych – mówi wicewójt.

O pomysł budowy obwodnicy Raby spytaliśmy także Krzysztofa Fabera, starostę nowotarskiego, który jest mieszkańcem Raby Wyżnej. - Tego to ja nie umiem powiedzieć po co w Rabie obwodnica – mówi wprost starosta. I dodaje, że w sierpniu 2022 roku urząd marszałkowski zwrócił się do powiatu o dofinansowanie budowy obwodnicy w Rabie. - Była to dla nas nowość. Spytaliśmy się więc wójta Raby o ten pomysł. Gmina nie wypowiedziała się. Uznaliśmy więc, że nie ma w Rabie Wyżnej takiej inicjatywy budowy obwodnicy. Tym samym dla nas jako powiatu tematu obwodnicy nie ma – mówi starosta. Dodaje on, że z punktu widzenia powiatu taka inwestycja nie jest konieczna.

Zwróciliśmy się z pytaniem o obwodnicę do Zarządu Dróg Wojewódzkich i do Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie. Na razie nie uzyskaliśmy odpowiedzi na to pytanie.

Częściowo odpowiedź dał Łukasz Smółka, wicemarszałek woj. małopolskiego w dzień, gdy zarząd podpisał umowę z gminą.
- Cieszę się, że w Małopolsce powstanie kolejna ważna, ale przede wszystkim bezpieczna droga. Będzie to też impuls do rozwoju gospodarczego gminy i okolicznych miejscowości – mówiła wicemarszałek.