Korki w Białce Tatrzańskiej powinny zniknąć niebawem. Remont ma się skończyć 14 lipca

Modernizacja drogi przez Białkę Tatrzańską rozpoczęła się na 3 lipca. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która zarządza szosą, podjęła decyzję o modernizacji nawierzchni drogi na odcinku niemal 2 kilometrów. W ramach prac najpierw sfrezowano starą nawierzchnię, następnie ułożona została stalowa siatka wraz z cienką warstwą bitumiczną. Następnie zaplanowano układanie dwóch warstw asfaltu. Na czas prac wprowadzono na całym remontowanym odcinku ruch wahadłowy.

Problem jednak w tym, że to główna i zarazem jedyna droga przez Białkę Tatrzańską, z której korzystają także turyści jadący do Bukowiny Tatrzańskiej, czy do Morskiego Oka. Na dodatek remont odbywa się w czasie wakacji. I łatwo się domyślić, że spowodowało to ogromne korki.

- Stoi się i stoi. A jak są wakacje, to i ruch większy. Ludzie przyjechali tu na wypoczynek, a nie da się z pensjonatów wyjechać, bo wszystko stoi – narzeka jeden z kierowców, który utknął w korkach.

Na szczęście, według harmonogramu, remont ma się zakończyć w piątek 14 lipca. Co prawda GDDKiA już na samym początku zapowiedziała, że plan pracy może ulec zmianie ze względu na niekorzystne warunki pogodowe. Na razie jednak nie ma informacji, by modernizacja miała się przeciągnąć.