Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Górale z Furmanowej dali radzie żółte kartki!

Łukasz Bobek
Radni Zakopanego dostali... żółtą kartkę. Ostrzeżenie na ostatniej sesji rady miasta zostało wysłane przez mieszkańców dzielnicy Furmanowa, którzy od lat nie mogą doprosić się, by gmina wykonała drogę dojazdową do ich domów.

Mieszkańcy przyszli na poniedziałkową sesję rady miasta. - Jesteśmy tutaj, ponieważ pomimo naszego zaproszenia na ostatniej sesji rady, na nasze spotkanie z wiceburmistrzem Wojciechem Solikiem, przyszło tylko trzech na 21 radnych - mówił poirytowany Jacek Kalata, który w imieniu mieszkańców Furmanowej wystąpił na sesji.

Sprawa drogi na Furmanową cięgnie się już od kilku lat. Obecnie - o czym pisaliśmy w piątkowym wydaniu "Krakowskiej" - po drodze z Ciągłówki na Furmanową nie da się już przejechać nawet samochodem terenowym, a jedynie traktorem.

Na zadane przez Kalatę pytanie, czy Furmanowa leży w Zakopanem, część radnych odpowiedziała przecząco. - Dziękuję za szczerą odpowiedź. Proponuję więc, byście wyłączyli nas z granic administracyjnych Zakopanego - mówi przedstawiciel mieszkańców. - Otworzą się wówczas przed nami możliwości, których obecnie nie mamy. Od lat bowiem błagamy miasto o nową drogę, bez efektu. Tymczasem wy zajmujecie się polityką, klubowymi rozgrywkami. Zapomnieliście o obywatelach.

Na poniedziałkowej sesji rady mieszkańcy rozdali radnym symboliczne żółte kartki za ich dotychczasową działalność.
Z kolei wiceburmistrz Wojciech Solik przypomina, że urząd ma gotową dokumentację na remont drogi. Problem w tym, że nie wszyscy mieszkańcy się na to zgadzają.

Blokują ci, do których od strony miasta jeszcze da się dojechać.

Letnia Redakcja Gazety Krakowskiej już działa! Zobacz co przygotowaliśmy w tym roku specjalnie dla ciebie

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto