Wszystko odbyło się w ramach Narodowego Dnia Bułgarskiego. Atmosfera na scenie plenerowej i na widowni była naprawdę gorąca - nie tylko dzięki pięknej pogodzie. Bułgarzy namawiali ludzi do odtańczenia pravo horo- tradycyjnego tańca bułgarskiego, a ci ochoczo na to przystawali. W parę minut niemal każdy z widzów wywijał w rytm muzyki.
- Rewelacyjny taniec i super zabawa - zachwalał Daniel Majko, turysta z Gdańska.
- Zwróciłem uwagę na tancerki z zespołu. Wszystkie są piękne - dodaje jego kolega Sylwester Chorążyczewski.
Po tańcach każdy mógł skosztować kuchni bułgarskiej.
- Tu mamy szopską sałatkę z pomidorem i ogórkiem i z białym serem - pokazuje Patrycja Węgiel, tłumaczka. - Te kotleciki, to kebabczeta - mielone mięso z kminkiem, a dalej kiuf-teta, odpowiednik sznycla.
Dzisiaj o godzinie 15 w wiosce festiwalowej swoją kulturę i kuchnię zaprezentują Szwedzi.
- Bardzo jestem ciekawa ich kuchni - mówi dyrektor Staszel.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?