- Chodzi nam o bezpieczeństwo - mówi ksiądz proboszcz Andrzej Kamiński, przewodniczący komitetu, który zawiązali mieszkańcy Bańskiej. - Teraz by dostać się do Szaflar musimy iść wzdłuż zakopianki. To niebezpieczne! Szczególnie dla dzieci. Jeszcze pół biedy jak nie ma śniegu. Można wtedy iść poboczem. W zimie przez śnieg tego pobocza jednak... nie ma. Nie możemy czekać aż wydarzy się tragedia i ktoś zginie.
Górale podzielili swój cel na dwa etapy. W pierwszym chcą wybudować chodnik. - Udało nam się namówić mieszkańców odcinka przy przyszłym chodniku do oddania za darmo własnej ziemi pod budowę. To wielki sukces - mówi Rafał Szkaradziński, mieszkaniec Bańskiej. - To jednak nie wszystko. Teraz musimy uzyskać zgodę na budowę od GDDKiA. Wierzę, że nam się uda - dodaje
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?