Zakopane. Znów poślizg przy remoncie dworca. Znów przez koronawirusa

FLESZ - Ogromny spadek liczby podróży

Modernizacja dworca kolejowego wraz z przylegającym do niego budynkiem dawnych przychodni to jedna z największych obecnie prowadzonych publicznych inwestycji. Największa, ale i bardzo pilna. Bo dworzec do niedawna napawał mieszkańców bardziej wstydem niż dumą, a przyjezdnych turystów – zniesmaczeniem, aniżeli radością, że dotarli pod Tatry. Na szczęście miastu (które najpierw skomunalizowało obiekt), udało się uzyskać dofinansowanie do remontu dworca. Prace rozpoczęły się w maju 2018 roku.

Robotami zajęła się lokalna firma. Wiosną władze miasta zapowiadały, że roboty zostaną zakończone przed wakacjami. Wszystko szło dobrze, do czasu aż wybuchła pandemia koronawirusa. Okazało się, że społeczna kwarantanna, zamknięcie niemal całego kraju, spowodowało, że część robotników obawiała się chodzić do pracy. Ponadto hurtownie, fabryki i składy budowlane zostały zamknięte na kilka tygodni. W efekcie wykonawca nie miał materiałów budowlanych, by prace kontynuować. Doszło do przestoju.

Wtedy w czerwcu dowiedzieliśmy się, że roboty zostaną odwleczone niego w czasie, ale uda się otworzyć odrestaurowany dworzec w wakacje.

Teraz znów pandemia koronawirusa dała o sobie znać i odbiła się na remoncie dworca. - Roboty budowlane co prawda uda się zakończyć w terminie, czyli 31 lipca. Za to odpowiada generalny wykonawca remontu. Żeby jednak otworzyć budynek dla podróżnych, musi zostać wykonana także aranżacja wnętrz – zaznacza Michał Halaczek, p.o. naczelnika wydziału inwestycji. To zadanie jest poza zakresem prac generalnego wykonawcy. Miasto musi szukać wykonawcy prac. Żeby jednak móc ogłosić przetarg, musiała zostać przygotowana dokumentacja aranżacji. A to – z uwagi na fakt, że dworzec wpisany jest na listę zabytków – musiało zostać uzgodnione z konserwatorem zabytków. - Z uwagi na pandemię nie udało się uzyskać uzgodnienia. Miała ona być z końcem kwietnia, a odbieramy ją dopiero w tym miesiącu – wyjaśnia Halaczek.

Gdy wszystkie uzgodnienia dotrą do urzędu miasta, wówczas ogłoszony zostanie przetarg na wykonawcę. Gdy to się uda zrobić, wówczas rozpoczną się prace remontowe. - Biorąc to wszystko pod uwagę, realny termin oddania do użytku dworca to koniec września tego roku – zaznacza naczelnik.

Aranżacja wnętrz oznacza wykonanie detali wewnątrz. Generalny wykonawce odda dworzec z jedynie pomalowanymi ścianami. - Nam od początku zależało, żeby to był obiekt gustownie wykończony. Dlatego zleciliśmy aranżację wnętrz – zaznacza urzędnik.

Koszt całego remontu dworca to 16 mln złotych, z czego miastu udało się uzyskać dofinansowanie unijne w wysokości około 8 mln zł. Kompleksowa modernizacja objęła między innymi odrestaurowanie elewacji, remont klatek schodowych, wymianę stolarki okiennej i zmianę pokrycia dachowego. W budynku mają się znaleźć podwójne kasy biletowe – dla komunikacji samochodowej i kolejowej oraz część usługowa i gastronomiczna. Na piętrze znajdować się będzie nowoczesna mediateka.

Przebudowa budynków dworca to pierwsza część inwestycji mającej na celu usprawnienie komunikacji w mieście. Po jej zakończeniu ruszy budowa centrum komunikacyjnego, na które składać się będzie przebudowa ronda oraz placów manewrowych komunikacji samochodowej, stworzenie nowego połączenia drogowego od strony ul. Szymony oraz budowa trzypoziomowego parkingu dla samochodów osobowych.