Zakopane. Za mało pieniędzy na budowę krytego toru lodowego. Wykonawcy chcą 2-3 razy więcej niż oferuje COS

Budowa krytego toru do łyżwiarstwa szybkiego ma być kolejną wielką inwestycja na terenie COS w Zakopanem. Tor ma powstać w miejscu obecnego – odkrytego toru. Plan jest taki, że najpierw stary tor zostanie rozebrany – dosłownie zrównany z ziemią. W jego miejsce zaś inwestor chce postawić nową halę, nowy tor z nową maszynownią i system mrożenia lodu. Do tego planowany jest budynek z szatniami, siłownią, miejscem dla sędziów etc.

Oprócz sztucznie mrożonego toru lodowego ma się tam znaleźć także bieżnia lekkoatletyczna z tartanem, wewnątrz toru będzie krótki tor asfaltowy do nartorolek i rolek. Dodatkowo znajdzie się tam miejsce także na zwykłe lodowisko.

Nowy tor ma docelowo spełniać wymogi międzynarodowe – tak, by można było tam organizować zawody rangi światowej. Dzięki wykorzystanej technologii i przykryciu, lód ma tam być dostępny dla zawodników przez 8-9 miesięcy w roku.

Inwestycja dofinansowana będzie w ramach Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej, dzięki środkom udzielonym przez Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, w ramach Programu Inwestycji o Szczególnym Znaczeniu dla Sportu. Na inwestycję COS przygotował 57 mln 957 tys. zł.

Tymczasem ogłoszony przetarg na wykonawcę pokazał, że nie ma chętnych na robotę za te pieniądze. Do przetargu wpłynęło pięć ofert. Najtańsza z nich opiewa na 116 mln 850 tys. zł, a najdroższa na 204 mln 479 tys. zł. Większe koszty z pewnością mogą być związane ze znacznym wzrostem cen materiałów budowlanych, jaki obserwujemy przez ostatnie miesiące.

COS jak na razie nie rozstrzygnął przetargu. Nie wiadomo do końca, co to oznacza. Sebastian Danikiewicz, dyrektor COS w Zakopanem nie komentuje sprawy. Nam udało się ustalić, że kwestią przetargu i złożonych ofert zajmuje się teraz ministerstwo sportu. Nie wiadomo, czy przetarg zostanie unieważniony, czy może rząd dołoży nieco pieniędzy, by budowa toru mogła ruszyć. Więcej informacji w tej sprawie ma się pojawić w połowie tygodnia.

Gdy w sierpniu COS ogłaszał przetarg na tę inwestycję, zakładał, że nowy tor będzie gotowy w połowie 2023 roku. Teraz nie wiadomo, czy budowa w ogóle ruszy, a jeśli tak to kiedy.

Choć w sprawie inwestycji wciąż wiele niewiadomych, już Polski Związek Narciarski wycofał się z organizacji zawodów biegowych w ramach Mistrzostw Świata w narciarstwie klasycznym juniorów. Te mają odbyć się na przełomie stycznia i lutego 2022 roku.

- COS planuje bardzo dużą inwestycję. Prace przy budowie nowego toru mogą wpłynąć na organizację tras biegowych i zaplecza dla zawodników biegowych. Dlatego po rozmowach z COS-em poinformowaliśmy Międzynarodową Federację Narciarską o naszej sytuacji. Doszliśmy do porozumienia, że w sposób bezpieczny i na wysokim poziomie zrobimy zawody, ale w skokach narciarskich i kombinacji. W biegach narciarskich nie zrobimy zawodów – mówi Wojciech Gumny z Polskiego Związku Narciarskiego.

FIS na to przystał. Teraz Federacja szuka miejsca, gdzie mogłyby się odbyć zawody.