MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane z długiem ponad 100 mln zł? - Ciągle liczymy - mówi nowy burmistrz

Marcin Szkodzinski
Marcin Szkodzinski
Urząd Miasta Zakopane
Urząd Miasta Zakopane Marcin Szkodziński
Kondycja finansowa Zakopanego wcale nie jest tak dobra jak przedstawiała to poprzednia ekipa? Tak twierdzi nowy burmistrz Zakopanego. - Pieniędzy brakuje na każdym kroku. Uważam, że stan finansowy miasta jest bardzo zły. Oficjalnie deficyt, to jest 80 mln zł, ale realnie myślę, że ok. 100 mln zł - informuje Łukasz Filipowicz.

Nowy burmistrz Zakopanego po objęciu władzy odziedziczył budżet przygotowany przez poprzednią ekipę. Już na samym początku urzędowania musiał zaciągnąć kilkunastomilionowy kredyt, a to dopiero początek.

- Pieniędzy brakuje na każdym kroku. Uważam, że stan finansowy miasta jest bardzo zły - informuje nowy burmistrz Łukasz Filipowicz.

Brakuje 6 mln zł na wypłaty dla nauczycieli

- W tym momencie walczymy i cały czas szukamy możliwości dotacji do oświaty w wysokości 6 mln zł. Brakuje nam w budżecie, bo ktoś sobie zapomniał wpisać taką kwotę. Są to kwoty strategiczne dla miasta, bo to nie są to braki, na które możemy sobie pozwolić. Cały czas szukamy jak te pieniądze zorganizować, co przesunąć - mówi Łukasz Filipowicz.

Bardzo możliwe, że miasto będzie musiało sprzedać jakąś nieruchomość, bo oświata nie może być sfinansowana z zaciągniętego kredytu. - Z pieniędzmi na oświatę jest o tyle kłopot, że nie można ich pozyskać z kredytu. Muszą to być pieniądze z dochodów gminy - zaznacza Łukasz Filipowicz.

Na szczęście czas na znalezienie 6 mln zł dla oświaty jest do końca roku.

Będą oszczędności, ale też podnoszenie cen

Łukasz Filipowicz zapowiada kontrole i cięcia wydatków, ale także podnoszenie cen. Zrobione to zostało m.in. na parkingach administrowanych przez miasto.

- Podniesienie cen parkingów o 1 zł na pewno wpłynie na budżet, ale nie załata tej dziury. Wszędzie musimy tych pieniędzy szukać. Przez ostatnie lata miasto inwestowało dużo. Może nie do końca pieniądze te były wydawane rozsądnie, dlatego teraz są takie skutki - mówi nowy burmistrz Zakopanego. - Miasto chwaliło się w ulotce propagandowej wydanej z ulotką SEWiK-u budżetem. Miasto nie jest zadłużone na 80 mln zł, ale na sporo więcej. Musimy to jeszcze policzyć i zobaczymy na czym stoimy - podkreśla Łukasz Filipowicz.

Kolejne podwyżki dotkną przedsiębiorców, którzy wynajmują od Zakopiańskiego Centrum Kultury fasiągi na Krupówkach i stragany na placu pod Gubałówką, z których sprzedawane są oscypki i inne produkty regionalne.

- Był pomysł, żeby kwotę czynszu podnieść o 40 proc. Na tą chwilę ta kwota jest podniesiona o 20 proc. Trzeb pamiętać o tym, że jeszcze 2 lata temu te stawki były dwa razy większe niż w roku ubiegłym, gdzie była bardzo duża obniżka. Koszty wzrastają, więc i tutaj musimy te stawki zrewaloryzować - tłumaczy wyższe kwoty minimalne za dzierżawę stoisk Łukasz Filipowicz. - Dwa lata temu cena dzierżawy stoiska była dwa razy większa niż w roku ubiegłym, a ceny oscypków były niższe niż obecnie. Nie ma to więc takiego bezpośredniego przełożenia, szczególnie że ta podwyżka nie jest jakaś drastyczna. Podwyżka jest w zasadzie o wskaźnik inflacji - tłumaczy burmistrz.

Wszystkie inwestycje będą kontynuowane

Pomimo braków w budżecie burmistrz zapowiada, że wszystkie rozpoczęte i planowane inwestycje będą kontynuowane. Mają jednak zostać jeszcze raz sprawdzone, czy planowane koszty są adekwatne do realizowanych inwestycji.

- Mamy mnóstwo rozpoczętych inwestycji, na które środki muszą być zabezpieczone. Wiąże się to też z dodatkowymi kredytami. Co do rewizji, to bardzo trudne pytanie, bo większość inwestycji jest już rozpoczętych. np. nasz niesławny stadion przy Orkana, gdzie większość środków jest z budżetu gminy, a jest to grubo ponad 20 mln zł, które musimy znaleźć w naszym budżecie. Będziemy starać się pozyskać jakieś dofinansowania. Trzeba pamiętać, że to obciążenie jest dość duże dla budżetu, a wiemy, że mieszkańcy nie są zadowoleni, bo projekt tego stadionu nie spełnia oczekiwań. Zleciłem analizę wszystkich czynników za i przeciw, co możemy zrobić i jakie to będą koszty. W konsultacji z Radą Miasta będziemy musieli podjąć jakieś decyzje - zaznacza Łukasz Filipowicz.

od 7 lat
Wideo

Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zakopane z długiem ponad 100 mln zł? - Ciągle liczymy - mówi nowy burmistrz - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto