Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane wyda na świąteczne oświetlenie miasta ponad pół miliona złotych!

Tomasz Mateusiak
Władze Zakopanego wybrały firmę, która zainstaluje na ulicach świąteczne oświetlenie. Na bożonarodzeniowe lampki miasto wyda ponad pół miliona złotych. To przeszło 189 tysięcy więcej niż przed dwoma laty, kiedy wielu radnych z ówczesnej opozycji krytykowało poprzedniego burmistrza Janusza Majchra, że ten wydał na dekoracje „szalone” sumy.

Kosztowne nowe lampki

534 588 złotych i 75 groszy - tyle dokładnie będzie kosztować świąteczna iluminacja Zakopanego. Na zlecenie samorządu wykona ją gliwicka firma Odeon Iluminacje, która jako jedyna zgłosiła się do przetargu. Za te pieniądze zadeklarowała udekorować ulice 6 grudnia i serwisować całą instalację do 1 marca 2016 roku. Ostatnim zadaniem Odeonu będzie magazynowanie lampek przez 10 miesięcy.

Podobne zlecenie spółka z Gliwic realizowała rok wcześniej pod Giewontem. Wówczas jednak za swe usługi zainkasowała 278 tys. zł. Skąd tak duża różnica?

- Za świąteczne oświetlenie miasta zapłacimy w tym roku więcej, ponieważ dokupimy nowe ozdoby - wyjaśnia burmistrz Zakopanego Leszek Dorula. - Wywiesimy je w peryferyjnych dzielnicach Zakopanego. O ile bowiem centrum od lat jest udekorowane, to mieszkańcy innych dzielnic byli pomijani.

Wojak już nie protestuje

Co ciekawe, Dorula będąc jeszcze radnym krytykował swego poprzednika na fotelu burmistrza za wydawanie zbyt dużych sum na świąteczne oświetlenie ulic. Teraz zmienił zdanie i przyznaje, że kwota na dekorację nie jest mała, ale miasto turystyczne musi być na to stać.

Identycznie jak obecny burmistrz mówi radny Maciej Wojak, który w 2013 roku najgłośniej krytykował ówczesne władze miasta za to, że wydały na świąteczne dekoracje 345 tys. zł. - Władze miasta oszalały. Musimy budować drogi, a wydajemy krocie na światełka - mówił „Krakowskiej” Wojak. Po upływie dwóch lat i przejściu z opozycji do grupy wspierającej nowego burmistrza problemu już nie widzi.

- Burmistrz dobrze robi, że chce oświetlić także dzielnice poza centrum miasta - podkreśla Wojak.

Szczerba: To schizofrenia

- Burmistrzowi Doruli i Wojakowi zmienił się sposób widzenia, bo zmienili punkt siedzenia - ironizuje Zbigniew Szczerba, radny z zakopiańskiej opozycji. - Cieszę się, że miasto będzie udekorowane na święta, ponieważ zawsze byłem tego zwolennikiem. Fajnie, że obaj panowie zmienili zdanie. Inna sprawa, że kwota za obsługę tych dekoracji jest w tym roku z kosmosu.

Radnego Szczerbę dziwi, dlaczego cena iluminacji wzrosła aż o 189 tys. zł (w stosunku do 2013 r.), skoro dwa lata temu miasto też dokupiło świąteczne lampki i to w podobnej ilości jak teraz. - Coś jest nie tak - mówi. - Może ta firma nas po prostu naciąga? Dlaczego nasze miasto nie może samo kupić ozdób (bez pośrednika), a następnie zlecić ich zawieszenie własnej firmie Tesko. Ona ma do tego sprzęt. Od lat jest podwykonawcą firm, które wygrywają przetarg.

Wiktor Łukaszczyk, zastępca burmistrza Doruli, przekonuje, że pracownicy Tesko nie umieją na przykład naprawiać iluminacji. - Musimy mieć do tego specjalistów - mówi.

Wysokie koszty świątecznego ulicznego oświetlenia podzieliły mieszkańców Zakopanego. Jedni się cieszą, inni mają wątpliwości. - Moja dzielnica najbardziej zyska na nowych światłach, ale nie wiem, czy faktycznie musimy przeznaczać na oświetlenie aż tyle pieniędzy - mówi Maria Gładczan z Krzeptówek. - Może lepiej byłoby podzielić te lampki, które już mamy na całe miasto? Więcej kasy zostałoby wtedy np. na budowę drogi do szkoły na Skibówkach. To bardzo potrzebna inwestycja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto