Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane: wielki smród na Harendzie

Halina Kraczyńska
Oczyszczalnia śmierdzi, bo musi - mówi prezes SEWiK. Ale czy musi aż tak? - pytają ludzie
Oczyszczalnia śmierdzi, bo musi - mówi prezes SEWiK. Ale czy musi aż tak? - pytają ludzie grzegorz sikora
Mieszkańcy czterech zakopiańskich osiedli skarżą się na niesamowity smród z pobliskiej oczyszczalni. Uważają, że ścieki znowu są zrzucane do rzeki.

Zobacz także:

Od trzech tygodni mieszkańcy zakopiańskiej Harendy nie mogą wieczorem otworzyć okna, wyjść na spacer, czy posiedzieć przed domem. Wszystko przez potworny smród. - To z tutejszej oczyszczalni - tłumaczą jej sąsiedzi. - Pewnie znowu są zrzuty nieczystości do rzeki. Jednak prezes SEWiK, spółki komunalnej zajmującej się gospodarką wodno-ściekową w Zakopanem, zaprzecza, by cokolwiek u niego śmierdziało. - Owszem, jest, ale jedynie lekki zapaszek - mówi.

- Jak śmierdzi? - zastanawia się Dariusz Galica, mieszkaniec Harendy. - No dokładnie tak, jak śmierdzi g...! I jeszcze to trzeba pomnożyć przez co najmniej trzy.

Przez kilka ostatnich lat mieszkańcy Królów, Zwijaczy, Bachledów i Spyrkówki - osiedli sąsiadujących z oczyszczalnią ścieków - mieli świeże górskie powietrze. Bo wcześniej różnie bywało, zazwyczaj śmierdziało. Jednak SEWiK - po szeregu interwencji - zaczął wywozić osad i przestał zrzucać ścieki do rzeki. Ostatnio znów się smród nasilił.

- Myślę, że nie jest to normalna sytuacja związana z prawidłową działalnością oczyszczalni - przypuszcza Dariusz Galica. - Ten bardzo intensywny zapaszek, jaki wokoło się roznosi, przypomina ten sprzed kilku lat, gdy spuszczano do rzeki - rurą - po kilka tysięcy metrów sześciennych ścieków na dobę.
Teraz, jak twierdzą mieszkający po sąsiedzku ludzie, śmierdzi tak samo mocno.

- Najgorzej jest wieczorami, tak po godzinie 18, 19, czasem jeszcze i po 23 - mówi Honorata Suchowian, mieszkająca na Królach. - Jest to bardzo uciążliwe nie tylko dla nas, ale i naszych gości, którzy także skarżyli się na to, że latem okna otworzyć nie można, tak strasznie szambem cuchnie.

- Po prostu nie da się tego smrodu wytrzymać. Ani posiedzieć przed domem, ani dziecka z wózkiem wystawić na świeże powietrze, bo żadne ono świeże - dodaje Karolina Kluś-Wyrostek, także mieszkanka Królów.

Leszek Dorula, wiceprzewodniczący rady miasta pochodzący z Harendy podejrzewa, że albo na oczyszczalni jest jakaś awaria, albo też - co jest bardziej prawdopodobne - po sezonie nagromadziły się ścieki i oczyszczalnia nie daje już rady z ich oczyszczaniem.

- Śmierdzi dosłownie wszędzie - twierdzi Dorula. - Nie da się wyjść przed dom.

Ale według Jakuba Dziobonia, prezesa SEWiK, w oczyszczalni nie ma co śmierdzieć.
- Ścieki są częściowo oczyszczone i nie zagniwają, tak jak to było kilka lat temu z osadem, gdy mieszkańcy się skarżyli - tłumaczy prezes. - Teraz już nie ma osadu. Nie ma więc co śmierdzieć. Jest czyściutko. Według mnie na oczyszczalni jest teraz lepiej niż kiedykolwiek.

Dodaje, że sam dwa razy dziennie robi obchód terenu oczyszczalni i nie czuje nic szczególnego, jedynie ten specyficzny zapach, który nie przeszkadza.

Mieszkańcy jednak są przekonani, że to żadna zmiana pogody czy powiew wiatru, ale znowu coś się niedobrego dzieje w oczyszczalni.

- Kilka lat temu pobraliśmy próbki wody, ale usłyszeliśmy wtedy w sanepidzie, że naczynia były nieczyste - mówi Galica. - Teraz po raz kolejny będziemy zmuszeni przeprowadzić akcję poboru wody w rzece. Jednak tym razem zaopatrzymy się już w sterylne probówki...

A ludzie mieszkający niedaleko rzeki dodają, że nie trzeba wcale próbek, bo gołym okiem widać, że woda jest brudna. Wystarczy porównać fragment rzeki przed oczyszczalnią i tuż za nią. Spora różnica.

Jakub Dzioboń, prezes zakopiańskiej spółki SEWiK:
- Wszędzie na całym świecie, niezależnie od technologii, unosi się z oczyszczalni taki specyficzny zapach, ale on nie jest uciążliwy. Czasem czuć go trochę bardziej, jak wiatr zawieje, czy jak jest zmiana pogody. Na wiosnę zwiedziłem oczyszczalnię w Irlandii, gdzie zbiorniki są przykryte i też ten specyficzny zapach można było wyczuć. Nas nie stać na przykrytą oczyszczalnię, ale naprawdę robimy wszystko, co można, by uciążliwość jej dla mieszkających obok była minimalna. Nasza oczyszczalnia ma dobrą ocenę.

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Weź udział w akcji  Chcemy Taniego Paliwa! **Podpisz petycję do rządu**

Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto