Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane: wielki brat w bożonarodzeniowej szopce

Łukasz Bobek
Zakopane po raz pierwszy w historii ma bożonarodzeniową szopkę i to w dodatku z oryginalnymi figurkami świętych prosto z Hiszpanii. Aby uchronić miejsce pokazujące narodziny Jezusa na oglądających szopkę spogląda... ukryta kamera. Gdy zaś ktoś będzie chciał nieopatrznie gwizdnąć świętego... usłyszy głos "Nie ruszaj mnie".

Wielki brat w szopce pojawił się po doświadczeniach z pomnikiem Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem. Do tej pory siedzącemu przy pomniku Sabale notorycznie ginął smyczek. Ktoś go najzwyczajniej w świecie kradł.

- Odkąd jednak od dwóch lat jest monitoring tego miejsca, smyczek pozostaje na swoim miejscu - mówi burmistrz Janusz Majcher. - Dlatego postanowiliśmy, że monitoring będzie także w szopce.

W jednym z punktów makiety prezentującej Betlejem oraz stajenkę, w której narodził się Jezus umieszczono niewidzialną dla oka kamerę.
- Kamera obserwuje każdego oglądającego szopkę. I gdy komuś wpadnie do głowy, żeby wziąć figurkę, a nie daj Boże zbliży dłoń do jednego ze świętych usłyszy, ze schowanego głośnika słowa "Nie ruszaj mnie, cofnij rękę, daj mi spokój" - zapowiada burmistrz.

Ów tajemniczy głos, to jeden ze strażników miejskich, który będzie akurat siedział na stanowisku, gdzie jest podgląd na monitoring w mieście.
- Nie będzie to dodatkowe miejsce pracy,tak, że nie obciąży budżetu straży miejskiej - wyjaśnia burmistrz.

Wiesław Lenard, komendant straży miejskiej, potwierdza, że na razie funkcjonuje monitoring.

- Na razie jest spokój przy szopce, jednak gdy ktoś zechce zabrać jakiegoś świętego, strażnik będzie to widział - mówi szef zakopiańskich strażników.
Górale na wiadomość o wielkim bracie w szopce zapewniają, że pod Giewontem raczej świętym nic nie grozi.

- Panie, u nas malućki Jezusek bezpieczny jak nigdzie indziej. Naszym raczej do głowy nic nie strzeli, by za świętych się brać. Gorzej jak przyjadą turyści. Wtedy ten strażnik podglądający szopkę będziem musiał zaopatrzyć się w jakieś tabletki na gardło. Będzie miał tyle roboty , że od tego ciągłego gadania "nie ruszaj mnie" straci głos - śmieje się Maria Gawlak, góralka z Zakopanego.

Zakopiańska szopka powstała z inicjatywy Romero Cardenasa, Hiszpana, który od lat jest jurorem Międzynarodowego Festiwalu Folkloru Ziem Górskich. Hiszpan z własnych pieniędzy zakupił figurki Świętej Rodzina.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto