Zakopane: W Zespole szkół hotelarsko turystycznych otwarto sale do nauki zawodów gastronomicznych

Popularny „Hotelarz” to największa zakopiańska szkoła średnia, której mury co roku opuszczają: ekonomiści, informatycy, hotelarze, kelnerzy oraz kucharze. Niestety przez ostatnie lata kilkuset uczniów klas gastronomicznych nie mogło na lekcjach ćwiczyć przygotowywania potraw bo nie pozwalały im na to przestarzałe pracownie. Teraz to się zmieniło.

- Wyremontowaliśmy właśnie 4 pracownie do nauki zawodu kucharz i kelner – mówi Stanisław Stachoń, dyrektor szkoły. – Dzięki temu uczniowie mogą korzystać z pięknych klas wyposażonych w nowoczesny sprzęt gastronomiczny taki jak piece konwekcyjne, zmywarki, roboty kuchenne czy meble ze stali nierdzewnej. Jednym słowem mówiąc, młodzież ma w szkole taki sprzęt z jakim przyjdzie im pracować w restauracjach. Zyskali także przyszli kelnerzy. Dla nich w jednej z klas powstała... mini restauracja, w której mogą ćwiczyć podawanie dań.

Stachoń dodaje, że szkoły oczywiście nie byłoby stać na remont gdyby zakopiańskie starostwo nie pozyskało dla szkoły dofinansowania z Unii Europejskiej w wysokości 2 mln zł. – Za te pieniądze wyremontowaliśmy właśnie pracownie gastronomiczne, a już w przyszłym roku zaczynamy rozbudowę budynku szkoły o dodatkowe piętro. Gdy prace się zakończą uczniowie, których uczy się u nas około 2 tysięcy będą mieli prawie 50 procent więcej miejsca do nauki niż dotychczas. Będziemy też mogli uczyć młodzież niepełnosprawną bo w szkole pojawią się windy – chwali się dyrektor szkoły.

- Bardzo się cieszę, że powstały te sale – mówi Piotr Pawlikowski, siedemnastoletni uczeń 3 klasy technikum gastronomicznego w „Hotelarzu”. – One bardzo pomagają nam w nauce. Tu wszystko jest jak w prawdziwej restauracyjnej kuchni. Dlatego też gdy po maturze pójdziemy do pracy w restauracji czy pubie będziemy juź wszystko wiedzieć i od razu zabierzemy się za robotę – śmieje się chłopak.

Okazuje się, że nowe pracownie nie będą służyć jednak jedynie uczniom. Sympozja i szkolenia w „Hotelarzu” mają mieć także dorośli kucharze. – Tego przewidywał od nas unijny projekt, który zakłada, że w szkole powstanie centrum gastronomicznego kształcenia ustawicznego – mówi dyrektor Stanisław Stachoń. – Dlatego też gdy wieczorami w szkole nie będzie już uczniów w pracowniach pojawią się szefowie zakopiańskich kuchni, którzy będą tutaj szlifować swój fach.