Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Straż miejska chroni zabytek przed robotnikami

red.
Patrol Straży Miejskiej z Zakopanego od soboty dzień i noc pilnuje by na zboczu Antałówki nie ruszyła na nowo nielegalna rozbiórka Domu Wczasowego "Panorama". Dzięki temu robotnicy, którzy mieli zrównać z ziemią zabytkowy gmach nie wrócili do pracy. Teraz prawdopodobnie rozpocznie się batalia prawna, która ustali czy wpisanie zbudowanego w latach 60. ośrodka wczasowego na listę zabytków (zarówno miejską jak i wojewódzką) było zgodne z prawem.

Są co do tego wątpliwości i nieoficjalnie nie kryją tego nawet miejscy urzędnicy. Wszystko dlatego, że "Panorama" została wpisana do miejskiej ewidencji zabytków zaledwie 29 stycznia czyli niecały tydzień temu. Stało się to po przyspieszonej procedurze, która została rozpoczęta gdy magistrat dowiedział się, że do Starostwa Powiatowego w Zakopanem złożono wniosek o pozwolenia na wyburzenie obiektu.

Urzędnicy chcąc ratować budynek, który ich zdaniem jest reprezentantem tzw. "Stylu Fisowskiego" w zakopiańskiej architekturze (seria modernistycznych budynków zbudowanych w mieście przed Mistrzostwami Świata w Narciarstwie Klasycznym) postanowili zrobić z niego zabytek.

Postępowanie był tak szybkie, że w krótkim odstępie czasu wysłano do właściciela "Panoramy" (to nowotarski kontrowersyjny biznesmen Tomasz Ż.) dwa pisma. w pierwszym informowano o rozpoczęciu procedury uznania domu wczasowego za zabytek a w drugim o ostatecznym wpisaniu go do miejskiej ewidencji. Problem w tym, że oba pisma nie zostały przez nikogo odebrane co w razie ew procesu może zostać uznane jako fakt, że właściciel o zmianie statusu swojego budynku nie wiedział.

Co więcej wraz z "Panoramą" na listę zabytków wpisano więc w tym samym czasie również należące do zakopiańskiego "Społem" bary Fis (przy dworcu i rondzie) oraz budynek Instytutu Meteorologii i Gospodarki wodnej na Równiach Krupowych. Właściciele również i tych obiektów nie zgadzają się z taką decyzją miejskich urzędników i rozważają wystąpienie na drogę sądową. Uznanie budynku za zabytek powoduje, że o wiele trudniej go rozbudować, zmienić przeznaczenie, wyremontować czy sprzedać.

O tym, że taki zapis komplikuje życie najlepiej świadczy też fakt, że w tym samym okresie lat 60. w Zakopanem wybudowano też gmach miejskiego magistratu. Idąc tokiem rozumowania urzędników jest on tak samo cenny jak "Panorama" czy bary FIS. Z magistratu zabytku jednak... nie zrobiono.

Z drugiej strony równolegle z miejskimi staraniami zabytek z "Panoramy" zrobił też Wojewódzki Konserwator Zabytków. Tu jednak ostateczne decyzje - o wpisie do ewidencji - podjęto już kilka tygodni temu. O tych decyzjach właściciel powinien więc już wiedzieć.

**

Więcej o nielegalnej rozbiórce "Panoramy" można przeczytać tutaj

**

Więcej o nielegalnej rozbiórce "Panoramy" można przeczytać tutaj

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Zakopane. Straż miejska chroni zabytek przed robotnikami - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto