Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Śnieg znika błyskawicznie. Czy to koniec zimy pod Giewontem?

red.
Czy to już koniec zimy pod Giewontem? Po ostatniej weekendowej odwilży i opadach deszczu śnieg w Zakopanem znika w mgnieniu oka. Na polach wyłania się trawa, a resztki śniegu zmieniły się w mokrą bryję. Na szczęście pokrywa śnieżna utrzymuje się jeszcze na stokach narciarskich na Podhalu.

WIDEO: Trzy Szybkie

- Faktycznie, tak słabej zimy już dawno nie było. Pamiętam, że podobna była w 2010 roku, gdy już w styczniu trzeba było zamknąć na dwa tygodnie stok na Harendzie, bo nie było po czym szusować. Potem jednak nadeszły opady i znów narciarze mogli wrócić na górki - mówi Andrzej Hyc, prowadzący szkołę nauki jazdy na nartach w Zakopanem.

Wojciech Strączek ze stacji narciarskiej na Harendzie dodaje, że najbardziej w kość dały opady deszczy z ostatnich dni. - Woda spływająca po polach i stokach rozpuściła śnieg. Gdyby nie mrozy z listopada i opady śniegu z grudnia, ciężko było by z narciarstwem. A tak wszystkie stoki na Podhalu nada działają. U nas jest 60-70 centymetrów śniegu. Nie ma na razie żadnego ryzyka, że przed końcem ferii będziemy musie stację zamknąć. Szkoda jednak, że wkoło tak szaro i zielono się zrobiło – dodaje.

Paweł Parzuchowski ze stacji meteorologicznej w Zakopanem przyznaje, że tegoroczna zima w Zakopanem jest wyjątkowo ciepła. Pokazał to ostatni weekend, gdy w Zakopanem, już w lutym, termometry wskazały nawet plus 10 stopni Celsjusza. Okazuje się, że opady śniegu z okresu świątecznego utrzymywał się do tej pory. Nadal w górach notujemy pokrywę śnieżną grubości ok. metra. Jednak faktycznie obecny stan pogody mocno odbiega od norm klimatycznych do jakich przyzwyczailiśmy się w Polsce – dodaje.

Choć śniegu w Zakopanem i na Podhalu jak na lekarstwo, wypoczywający w górach turyści i tak są o dziwo zadowoleni. - Bo u nas w Kaliszu nie ma w ogóle śniegu. Parę lat temu zdarzały się zimy z wielkimi zaspami, całe na biało. Teraz to już historia. Dobrze, że przynajmniej tutaj w Zakopanem jest trochę śniegu. Dzięki temu dzieciom możemy tą zimę pokazać. Choć przyznam, że nasz ośmioletni syn jeszcze w swoim życiu nie widział takiej prawdziwej zimy – mówi jednak z turystek, która wraz ze swoją rodziną spędza ferie w Zakopanem.

Maria Gawlak, góralka z Zakopanego, dodaje z kolei, że na jej oko prawdziwe zimy to chyba już przeszły do historii. - Jak byłam mała tośmy do szkoły w tunelach ze śniegu chodzili. I mróz trzymał mocno przez długi czas. Dopiero w marcu, kwietniu było co nieco widać ziemi. Teraz takie zimy to chyba tylko na zdjęciach będziemy podziwiać – dodaje góralka.

Jest jednak szansa, że sytuacja jest zmieni. Według prognoz – jak to nazywają synoptycy – śnieżny epizod w Zakopanem może się zdarzyć już we wtorek. Prognozowane są wówczas opady śniegu – od kilku do nawet kilkudziesięciu centymetrów w Zakopanem. Ma także spaść temperatura. Pod koniec tygodnia termometry mają wskazać w Zakopanem ok. minus 10 stopni.

Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ

WIDEO: Krótki wywiad

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Zakopane. Śnieg znika błyskawicznie. Czy to koniec zimy pod Giewontem? - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto