Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane: remontu szkoły Kenara nie będzie

Tomasz Mateusiak
Zakopiańska szkoła artystyczna potrzebuje remontu
Zakopiańska szkoła artystyczna potrzebuje remontu Józef Słowik
Zespół Szkół Plastycznych im. Antoniego Kenara w Zakopanem to szkoła niezwykła. Mimo że ma spore pieniądze na rozbudowę, prace nie ruszą. Wszystko przez mieszkającego w szkole lokatora, którego od kilku lat nie powinno być w budynku.

Niestety, nie ma gdzie go przenieść, bo w Zakopanem nie ma lokali socjalnych. Główną bolączką popularnego Kenara jest budowa internatu. Bowiem ponad połowa uczniów szkoły jest spoza Podhala. Niestety, nie jest to wcale takie proste. Chociaż nie chodzi - jak zazwyczaj w tego typu sprawach - o pieniądze. Ministerstwo Kultury, któremu bezpośrednio podlega zakopiański Kenar, już rok temu przeznaczyło na ten cel około 2 milionów złotych. Internat zaś miał powstać w budynku szkoły.

- Pieniądze na remont szkoły i budowę internatu czekają już od dawna - mówi Stanisław Cukier, dyrektor szkoły. - Remontu nie możemy jednak przeprowadzić, bo w budynku mieszka "nielegalny" lokator. Co najgorsze, jego mieszkanie, choć małe (około 25 mkw. - przyp. red.) jest zlokalizowane w newralgicznym punkcie budynku. Nie da się go po prostu obejść podczas budowy. Lokator trafił do szkoły w czasach PRL i spędził w niej całe życie. Jego ojciec w ówczesnych czasach pracował bowiem jako woźny w szkole.

Jurgów stawia na baseny termalne

Jak dodaje Cukier, sąsiad nie należy do osób, z którymi można dojść do porozumienia. Nadużywa alkoholu i sprowadza do swego mieszkanka kolegów "od kieliszka". Pedagodzy obawiają się, że widok takiego towarzystwa może być dla młodzieży niebezpieczny. Jak się okazuje, lokator już dawno powinien opuścić mieszkanie. Po trwającej kilkanaście lat batalii sądowej dyrekcji szkoły udało się wywalczyć sądowy nakaz eksmisji. - Polskie prawo nie pozwala jednak wyrzucać ludzi na bruk. Rozmawiałem kilkakrotnie z burmistrzami Zakopanego, ale dotychczas nie znaleźli oni dla tego pana mieszkania socjalnego. A dopóki to nie nastąpi, impas będzie trwał - dodaje Cukier.

Problem znają również w zakopiańskim magistracie. Odpowiadający za sprawy mieszkaniowe wiceburmistrz Wojciech Solik nie potrafi jednak wskazać terminu, gdy nastąpi eksmisja. - W mieście brakuje lokali socjalnych. Mogę jednak obiecać, że ta sprawa jest priorytetem na naszej liście i gdy tylko pojawi się jakieś wolne lokum to w pierwszym rzędzie przeniesiony zostanie właśnie ten pan - zaznacza Solik. Próbowaliśmy porozmawiać z "niesfornym lokatorem". Pomimo że najprawdopodobniej był w środku, drzwi do jego mieszkania pozostały zamknięte.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: W Małopolsce kradnie się najchętniej niemieckie auta
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto