Codziennie na Dolnej Równi Krupowej swoje produkty zdecydowało się wystawić w tym roku aż 160 producentów nie tylko z Polski, ale i z zagranicy.
Na straganach można znaleźć m.in. prawdziwy chleb na zakwasie prosto z Tomaszowa Mazowieckiego. - To tradycyjne żytnie pieczywo wypiekane w piecach węglowo-drzewnych, robione według receptury naszych babek. Średnio okrągły bochenek waży ok. 3 kilogramów - mówi Łukasz Filipczak.
Sporą popularnością cieszą się także placki proziaki z ziemi gorlickiej. - To jedzenie biedaków. Dawniej, gdy nie było chleba, daleko było do miasta, do sklepu, szybko zarabiali mąkę kwaśnym mlekiem, piekli na blasze i mieli pożywienie. My wracamy do tych dawnych receptur. Podajemy je z masłem czosnkowym, z dżemami, smalcem z cebulką lub ze słoniną marynowaną i wędzoną - mówi Bożena Apolo z gminy Sękowa.
Coś dla siebie znajdą także smakosze piwa. Na targach można kupić z rodzinnych browarów piwa miodowe, imbirowe, malinowe, migdałowe, a nawet czekoladowe.
Oczywiście nie mogło zabraknąć sztandarowego produktu z Podhala - oscypka.
- Małopolska ma zarejestrowanych w Unii Europejskiej już dziesięć produktów. I chociaż pierwsza w Unii była bryndza podhalańska, to oscypek jest najbardziej znany - mówi Kazimierz Furczoń, baca z Leśnicy.
Targi to jednak nie tylko wystawiane na Równi Krupowej produkty. To także cykl seminariów i prelekcji.
- Chcemy, by to spotkanie na targach było także platformą wymiany doświadczeń między producentami - mówi starosta tatrzański Andrzej Gąsienica Makowski.
Kramy targowe na Dolnej Równi czynne są codziennie od południa do wieczora. Warto się wybrać i posmakować.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?