Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane: przybywa nam pijanych kierowców

Łukasz Bobek
Te dane zaskoczyły policjantów z zakopiańskiej komendy. O ile w poprzednich latach liczba zatrzymanych pijanych kierowców utrzymywała się na podobnym poziomie, o tyle w pierwszym półroczu 2012 roku jest ich aż o 186 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku 2011. Co się dzieje? - zastanawiają się policjanci spod Giewontu. Zwłaszcza że u ich kolegów w powiecie nowotarskim liczba pijanych za kierownicą z roku na rok spada.

- Te statystyki rzeczywiście mogą dziwić - uważa podinsp. Kazimierz Pietruch, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem. - W pierwszej połowie 2011 roku zatrzymaliśmy 133 kierowców po kieliszku, natomiast w tym do końca czerwca ujawniliśmy aż 248 pijanych na drogach.

Sprawa jest o tyle dziwna, że w ubiegłych latach liczba pijanych kierowców utrzymywała się na podobnym poziomie. W dodatku w sąsiedzkim powiecie policyjne statystyki wskazują wyraźnie, że liczba siadających za kierownicę po kilku głębszych z roku na rok maleje.

- W pierwszym półroczu 2011 roku zatrzymaliśmy ich 255, w roku 2012 do końca czerwca zaś wpadło w nasze ręce 221 kierowców, u których stwierdzono alkohol we krwi - mówi asp. szt. Jacek Bobak z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.

To spadek w stosunku do ubiegłego roku o ok. 15 procent.

Zwiększeniem się liczby nietrzeźwych kierujących w Zakopanem zdziwieni są także eksperci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Przyznają, że miasto u stóp Giewontu na tle całego województwa mocno się wyróżnia. W Małopolsce zanotowano co prawda wzrost zatrzymań pijanych kierowców, ale zaledwie o 5,8 proc. (z 5559 w 2011 r. do 5885 w 2012 r.).

Z czego może wynikać aż taka różnica w statystykach?

- Trudno powiedzieć. Z jednej strony może chodzić o jakieś rozluźnienie obyczajów kierowców, a z drugiej, na pewno zwiększyliśmy wykrywalność - mówi Pietruch.
Janusz Nowobilski z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie podkreśla, że w tym roku policjanci z Małopolski dostali nowoczesne urządzenia przyspieszające kontrole.

- Owe urządzenia to alcoblowy. Jednym w ciągu 10 minut możemy przebadać aż 100 kierowców - wyjaśnia.

Rzecznik zakopiańskiej policji wskazuje także, że statystyki podnieśli zdecydowanie pijani rowerzyści. - Tych w tym roku mamy naprawdę dużo - stwierdza Pietruch.
Prok. Józef Palenik, szef Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu, uważa, że alarmujące dane policji to efekt wciąż dużego przyzwolenia społecznego na jazdę po kieliszku.

- Na przykład w krajach skandynawskich coś takiego jest nie do pomyślenia. Tam zaalarmowanie policji, że ktoś po wypiciu w barze alkoholu wsiada za kierownicę, nie jest uznawane za donosicielstwo, ale za zwykły obowiązek. U nas jest odwrotnie - zaznacza.

Jak dodaje prokurator, na naszym terenie zdarza się często, że za kierownicę wsiadają ludzie, którzy już stracili prawo jazdy za jazdę pod w stanie nietrzeźwym. Co gorsza, powodują wypadki. Tacy muszą się liczyć z dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto