Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Pomimo deszczu i chłodu pobiegli po oddech dla chorych. Wśród nich była Justyna Kowalczyk

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
W sumie ponad 1100 osób wzięło udział w szóstej edycji Biegu po Oddech organizowanego przez Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą. W niedzielę w biegu w Zakopanem wzięło udział 420 osób, a reszta w biegu wirtualnym. Pod Giewontem wystartowała także Justyna Kowalczyk-Tekieli, która od początku wspiera towarzystwo i chorych na mukowiscydozę.

Bieg po Oddech organizowany jest od sześciu lat. Przed rokiem – z uwagi na pandemię – bieg odbył się jedynie w formie wirtualnej. Każdy kto się zgłosił, mógł przebiec 5 kilometrów w miejscu, gdzie mieszka. Teraz bieg stacjonarny wrócił pod Giewont.

Zawodnicy mieli do pokonania dystans 5 kilometrów po ulicach Zakopanego. Mimo złej pogody, padającego deszczu, ponad 400 osób stawiło się na starcie. Byli ci co biegami żyją, ale i chorzy na mukowiscydozę z całymi rodzinami.

- My jesteśmy tutaj dlatego, że mamy córkę chorą na mukowiscydozę. Chcemy wspomóc Towarzystwo, by nagłośnić ta chorobę, by powiedzieć Polakom jak ono wygląda. Że pomimo iż chorzy wyglądają na zdrowych, mają poważne problemy ze zdrowiem – mówi Lidia Molitorys z Kacwina, mama Justyny.

- Ja od 29 lat zmagań się z tą chorobę, od 3 miesiąca życia, gdy została ona zdiagnozowana. Jest to trudna choroba, ale gdy człowiek utrzymuje aktywność fizyczną, rehabilitację, ma szansę, by swoje płuca utrzymywać w dobrym stanie – mówi Mateusz Woszczyk z Krakowa. Dodaje, że codzienność chorego sprowadza się co rehabilitacji i rygorystycznego przestrzegania ochrony przed infekcjami. Chory na mukowiscydozę może o wiele częściej łapać rozmaite infekcje. Dlatego tak ważne jest dbanie o własne zdrowie i bezpieczeństwo – zwłaszcza jeśli chodzi o bezpieczeństwo dróg oddechowych.

Startujący w biegu wykupywali pakiety startowe. To właśnie dochód z tych pakietów zostanie w całości przeznaczony na wsparcie chorych na mukowiscydozę. Dodatkowo bieg ma stałych sponsorów, którzy również finansowo wspierają działalność Towarzystwa.

W biegu kolejny rok z rzędu wystartowała Justyna Kowalczyk-Tekieli – była najlepsza na świecie biegaczka narciarska. Pomimo, że jest w ciąży, wraz ze swoim mężem Kacprem Tekieli, pokonali spacerem całą trasę.

- Jestem tutaj, bo chcę pomóc ludziom chorym na mukowiscydozę. To choroba ciężka, leki nie są wystarczająco refundowane. Ludzie szybko niestety umierają, a mogliby żyć dużo dłużej. Dlatego ważne jest by świadomość społeczna się poprawiał. A dzięki temu komfort życia ludzi chorych jest dużo większy – mówiła Justyna Kowalczyk, gdy przeszła całą trasę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto