Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Policja zatrzymała osobę, która mogła mieć związek z pożarem budynku. Zginęły w nim trzy osoby

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Zatrzymana została jedna osoba, która mogła mieć związek z pożarem pustostanu przy ul. Witkiewicza w Zakopanem. . Śledczy przyznają, że mowa o umyślnym spowodowaniu podpalenia.

FLESZ - AstraZeneca wraca do łask

Chodzi o pożar. który wybuchł w sobotę nad ranem. Ok. godz. 4.30 w płomieniach stanął pensjonat "Chata" przy ul. Witkiewicza. Budynek od lat był opuszczony, niszczał. W ostatnich tygodniach pomieszkiwali tam bezdomni.

W sobotę rano, gdy strażacy dojechali na miejsce, budynek stał niemal cały w płomieniach. Gdy strażacy weszli do środka, odnaleźli tam trzy ciała. Na razie nie wiadomo kim były te osoby. Na miejscu działał prokurator, a także biegły z zakresu pożarnictwa.

Krzysztof Waksmundzki z zakopiańskiej policji przyznaje, że w związku z pożarem zatrzymana została jednak osoba. Barbara Bogdanowicz, prokurator rejonowa w Zakopanem zaznacza, że prowadzone są jej przesłuchania. Udało nam się ustalić, że to osoba, która widywała się z pomieszkującymi w "Chacie" bezdomnymi.

Dodatkowo jest podejrzenie, że do pożaru mogło dojść na skutek umyślnego podpalenia. Śledczy oficjalnie nie chcą się jeszcze wypowiadać w tej sprawie. Chcą najpierw przesłuchać zatrzymaną osobę.

Budynek, który spłonął, to dany pensjonat "Chata". Drewniany dom powstał na początku XIX wieku. Budynek był wpisany do gminnej ewidencji zabytków. Trzy lata temu zrobiło się o nim głośno, gdy okazało się, że działkę z budynkiem kupił deweloper i wystąpił do urzędu miasta z wnioskiem o rozebranie willi. Planował tam postawić blok mieszkalny z podziemnymi garażami. Wówczas batalię o zachowanie "Chaty", ale i nie zabudowywanie tej części Zakopanego betonowymi blokami deweloperskimi wytoczyli mieszkańcy tej części Zakopanego. - W sprawie "Chaty" zostały zaalarmowane wszystkie urzędy i służby. Począwszy od kancelarii prezydenta i premiera, a skończywszy na dzielnicowym. Niestety bez powodzenia - mówi nam jeden z mieszkańców, który walczył o to, by ten rejon Zakopanego nie został zabudowany.

Rozbiórka Chaty nie ruszyła. Jednak zainteresowali się nią bezdomni. - Mieszkali tam od kilku długich tygodni. To było kilka osób, w tym kobiety - mówi pan Edward, inny mieszkaniec tej części Zakopanego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Zakopane. Policja zatrzymała osobę, która mogła mieć związek z pożarem budynku. Zginęły w nim trzy osoby - Gazeta Krakowska

Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto