Według planów rewitalizacyjnych parku miejskiego, pomnik Grunwaldzki ma zostać przeniesiony w inne miejsce, bliżej placu Niepodległości. Zdaniem władz miasta pomnik w ten sposób wróci na pierwotne swoje miejsce.
Gdy jednak wczoraj rano rozstawił się samochód ciężarowy z dźwigiem przy pomniku, by go zdemontować, na plac budowy w parku przyjechał patrol policji. Prace przy przenosinach monumentu stanęły.
- Nie robimy niczego nielegalnie - mówi naczelnik wydziału inwestycyjnego zakopiańskiego magistratu Bronisław Bublik. - Na rewitalizację parku miejskiego, w tym także na przenosiny pomnika, zostało wydane pozwolenie na budowę. Cała dokumentacja ponadto została uzgodniona z nowotarską delegaturą wojewódzkiego konserwatora zabytków w Krakowie. Dodam ponadto, że sam pomnik Grunwaldzki nie jest zabytkiem wpisanym do wojewódzkiego rejestru - dodaje. Potwierdza to
Andrzej Pietraszewski z nowotarskiej delegatury wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Na miejsce budowy udał się wczoraj także zakopiański nadzór budowlany, by dokładnie sprawdzić pozwolenie na budowę dla tej inwestycji.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?