Zobacz także: Pierwsza szóstka w Lotto roku 2011 padła w Zakopanem
Nie potwierdza tego ani policja, ani straż graniczna. Rzecznik tej ostatniej, ppłk. Marek Jaro-siński uważa, że jest to zwykła plotka z rodzaju tych "o czarnej wołdze".
Podinsp. Kazimierz Pietruch, rzecznik zakopiańskiej policji twierdzi, że nie było żadnych sygnałów. Ale obiecuje zbadać sprawę. Dodaje, że owszem, jest problem z dopalaczami ze Słowacji, gdzie są one dozwolone.
- Nasi mieszkańcy zamawiają przez internet paczki z dopalaczami ze Słowacji - wyjaśnia rzecznik. - Ale nie możemy z tym nic zrobić, bo to dozwolone. Handel tylko jest zakazany.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?