Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane. O trzeciej w nocy usunęli obsługę i przejęli luksusowy hotel

Łukasz Bobek
Litwor zamknięty. Straż pożarna mówiła o nieprawidłowościach, ale nie zakazała jego użytkowania
Litwor zamknięty. Straż pożarna mówiła o nieprawidłowościach, ale nie zakazała jego użytkowania Łukasz Bobek
Wciąż nie wiadomo, jak dalej potoczą się losy luksusowego hotelu Litwor w centrum Zakopanego. Hotel w nocy z soboty na niedzielę przejęli ochroniarze. Usunęli pracowników i wykwaterowali gości.

- Nocne przejęcie hotelu przez ochroniarzy z psami i pistoletami było szokujące - uważa Małgorzata Chechlińska, była właścicielka luksusowego hotelu Litwor w centrum Zakopanego. Hotel został przejęty w nocy z soboty na niedzielę. Wszystkich gości wykwaterowano w niedzielę rano.

Nocne przejęcie

Do nietypowej akcji w hotelu mieszczącym się zaledwie kilkadziesiąt metrów od Krupówek doszło o godz. 3.15 w nocy. Wówczas hotel przejęła grupa 26 prywatnych ochroniarzy.

Małgorzata Chechlińska, poprzednia właścicielka obiektu twierdzi, że ochroniarze byli z psami. Mieli też ze sobą broń. Najpierw w sobotę wieczorem kilku z nich przyjechało do hotelu i zakwaterowało się jako goście. W nocy dojechali ich koledzy.

- Wyrzucili z hotelu recepcjonistę i boya, którzy mieli nocny dyżur. Potem pojawił się prawnik obecnego właściciela i zakomunikował, że hotel został przejęty. Wezwaliśmy policję, jednak mundurowi odstąpili od interwencji - mówi Małgorzata Chechlińska.

Policja tłumaczy, że nie było żadnych przepychanek, czy agresywnych zachowań, a sprawy własnościowe to kwestia sądu cywilnego, a nie ich. Ochroniarze rozstawili się na każdym piętrze hotelu, który tego dnia był pełen gości.

czytaj więcej na www.gazetakrakowska.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto