- Nocne przejęcie hotelu przez ochroniarzy z psami i pistoletami było szokujące - uważa Małgorzata Chechlińska, była właścicielka luksusowego hotelu Litwor w centrum Zakopanego. Hotel został przejęty w nocy z soboty na niedzielę. Wszystkich gości wykwaterowano w niedzielę rano.
Nocne przejęcie
Do nietypowej akcji w hotelu mieszczącym się zaledwie kilkadziesiąt metrów od Krupówek doszło o godz. 3.15 w nocy. Wówczas hotel przejęła grupa 26 prywatnych ochroniarzy.
Małgorzata Chechlińska, poprzednia właścicielka obiektu twierdzi, że ochroniarze byli z psami. Mieli też ze sobą broń. Najpierw w sobotę wieczorem kilku z nich przyjechało do hotelu i zakwaterowało się jako goście. W nocy dojechali ich koledzy.
- Wyrzucili z hotelu recepcjonistę i boya, którzy mieli nocny dyżur. Potem pojawił się prawnik obecnego właściciela i zakomunikował, że hotel został przejęty. Wezwaliśmy policję, jednak mundurowi odstąpili od interwencji - mówi Małgorzata Chechlińska.
Policja tłumaczy, że nie było żadnych przepychanek, czy agresywnych zachowań, a sprawy własnościowe to kwestia sądu cywilnego, a nie ich. Ochroniarze rozstawili się na każdym piętrze hotelu, który tego dnia był pełen gości.
czytaj więcej na www.gazetakrakowska.pl
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?