Do napadu doszło przed godz. 13. - Mężczyzna miał ze sobą broń gazową. W sklepie oddał trzy strzały. Na szczęście obsłudze nic się nie stało - mówi Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.
Zażądał pieniędzy i kosztowności, po czym uciekł. - Gdy wyszedł, wybiegła za nim jedna z pracownic krzycząc "złodziej, ratunku, łapcie go". Widziałem, że kilka osób rzuciło się na niego i go zatrzymało - mówi jeden z taksówkarzy, który stał na postoju vis a vis sklepu.
Na miejsce najpierw przyjechał patrol prywatnej ochrony, a następnie policja. Napastnik został zatrzymany. - To 24-letnie mężczyzna. Został zatrzymany przez właściciela sklepu i przechodniów. Na razie tyle możemy powiedzieć - zaznacza rzecznik policji.
Zaraz po napadzie mówiło się, że napastnik to obcokrajowie. Policja na razie nie chce tego potwierdzić.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?